[TYLKO U NAS] W. Andrusiewicz o nowych sposobach walki z pandemią: Jednym z najistotniejszych zadań przy piątej fali jest to, żeby osoby starsze miały opiekę, by nie musiały umierać dlatego, że nie było lekarza
Dla nas ważniejsze jest zdrowie i życie osób starszych od tego, czy lekarz POZ wyjdzie z przychodni o godz. 15.00 czy o godz. 18.00. Po codziennych statystykach widzimy, ile umiera osób w grupie wiekowej 60 plus. Statystyka jest nieubłagana. 90 proc. wszystkich umierających w Polsce pacjentów to ludzie w wieku 60 plus. To osoby, które nie były u lekarza, zbyt późno wezwały karetkę, którym po prostu zabrakło opieki lekarskiej (…). Jednym z najistotniejszych zadań przy piątej fali jest dla nas to, żeby osoby starsze miały opiekę, by nie musiały umierać dlatego, że nie było lekarza – mówił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Wojciech Andrusiewicz przedstawił zmiany w sposobach walki z pandemią. Jedną z nich jest obowiązkowe zbadanie – przez lekarzy POZ – pacjentów powyżej 60. roku życia po wykryciu zakażenia SARS-CoV-2
– Słyszymy głosy lekarzy POZ, że nie daje się im szans przyjmowania innych pacjentów, iż nie mają miejsca i czasu. Ja serdecznie przepraszam, ale dla nas ważniejsze jest zdrowie i życie osób starszych od tego, czy lekarz POZ wyjdzie z przychodni o godz. 15.00 czy o godz. 18.00. Po codziennych statystykach widzimy, ile umiera osób w grupie wiekowej 60 plus. Statystyka jest nieubłagana. 90 proc. wszystkich umierających w Polsce pacjentów to ludzie w wieku 60 plus. To osoby, które nie były u lekarza, zbyt późno wezwały karetkę, którym po prostu zabrakło opieki lekarskiej – wskazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
– Jednym z najistotniejszych zadań przy piątej fali jest dla nas to, żeby osoby starsze miały opiekę, by nie musiały umierać dlatego, że nie było lekarza – dodał.
Drugą zmianą jest testowanie w aptekach.
– Ono wchodzi w życie 27 stycznia. W tej chwili 3000 farmaceutów zakończyło kurs z wymazywania, czyli pobierania materiału z tzw. nosogardła (…). Będziemy mogli wejść do apteki, idąc z ulicy, żeby wykonać test antygenowy. W ciągu 10-15 minut będziemy mieli wynik, który zostanie wpisany do systemu. Jeżeli będziemy zakażeni, od razu zostaniemy skierowani na izolację. Ma to usprawnić i przyspieszyć wykonywanie testów – powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Trzecią regulacją jest skrócenie kwarantanny do 7 dni.
– To zmiana istotna z punktu widzenia gospodarki. Biorąc pod uwagę, że wirus wersji omikron rozwija się szybciej, od zakażenia do objawów mijają najczęściej tylko dwa dni, to kwarantanna trwająca siedem dni daje nam pewność, że jeżeli u danej osoby nie objawiły się żadne dolegliwości, to jest ona zdrowa i może być zwolniona z kwarantanny. To ukłon m.in. w stronę służb, które muszą pracować na bieżąco. Chodzi nam o jak najszybsze przywrócenie ludzi na łono gospodarki, aby mogli pracować – tłumaczył gość Radia Maryja.
Do placówek POZ przekazany zostanie molnupiravir, czyli pierwszy doustny lek przeciwko COVID-19.
– Od kilku tygodni kierujemy lek do stacji dializ i szpitali hematoonkologicznych, żeby pacjenci od razu otrzymywali wskazany lek od lekarza. Lek jest na pierwsze pięć dni choroby, żeby nie postępowała i nie objawiła się poważniejszymi konsekwencjami. Lek kierujemy teraz także do lekarzy POZ, żeby przepisywali go chociażby osobom starszym (…). Pacjenci nic nie zapłacą za lek. Lek otrzymają całkowicie za darmo od lekarza – zaakcentował rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Wojciecha Andrusiewicza można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl