[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Niektórzy marzą o powrocie D. Tuska zza granicy, wierząc w jakąś jego mityczną siłę. Żadne sondaże nie wskazują na to, aby była ona taka, jak wtedy, gdy Tusk był w Polsce premierem

Dla niektórych powrót Donalda Tuska miałby być wybawieniem dla PO, odbiciem się od dna. (…) Inni z kolei oceniają, że to nic nie da, że Tusk ma też sporo negatywnego elektoratu. (…) Niektórzy marzą o jego powrocie zza granicy, wierząc w jakąś jego mityczną siłę. Żadne sondaże nie wskazują na to, żeby ta siła była taka jak wtedy, kiedy był premierem w Polsce – mówił prof. Mieczysław Ryba, historyk, politolog, wykładowca akademicki, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Grzegorz Schetyna zostanie szefem Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku. Do tej pory tę funkcję pełnił Jarosław Duda, jednak zrezygnował ze stanowiska ze względu na pełnione funkcje w europarlamencie [więcej]

Szeregi PO opuścili z kolei m.in. Ireneusz Raś oraz Kazimierz Ujazdowski.

– Platforma jest oczywiście w kryzysie. Z PO wyrzucono pewnych parlamentarzystów, więc oni szukają dla siebie odniesień. Stąd Ujazdowski, Raś pojawiają się w Koalicji Polskiej, w PSL. Mówi się dużo o powrocie Donalda Tuska – dużo się mówi, ale nic się na razie nie dzieje. Zobaczymy. Na pewno pojawiają się walki frakcyjne, na pewno Grzegorz Schetyna rośnie w siłę i stara się też osłabić Budkę, bo przecież to on na tej słabości Schetyny rzekomo urósł. W tej chwili doprowadził partię do bardzo niskiego poparcia, popełnił cały szereg błędów – ocenił gość Radia Maryja.

W przestrzeni medialnej pojawiają się również pogłoski o możliwym powrocie Donalda Tuska do krajowej polityki. Jednak zdania co do zasadności takiego pomysłu są podzielone.

– Dla niektórych powrót Donalda Tuska miałby być wybawieniem dla PO, odbiciem się od dna, wskoczeniem na te 20 proc., tak jak było. Inni z kolei oceniają, że to nic nie da, że Tusk ma też sporo negatywnego elektoratu, że to będzie powodować jeszcze większe zaostrzenie walki w samej Platformie oraz między PO, Hołownią a SLD czy PSL. Tam się po prostu źle dzieje. (…) Niektórzy z kolei mówią, że gdyby Donald Tusk chciał wrócić, to chyba tylko pod silnym naciskiem Angeli Merkel, Berlina, bo wiadomo, że Berlin chciałby zmiany władzy w Warszawie na sobie bardziej powolną. Donald Tusk jest tego symbolem. Niektórzy marzą o jego powrocie zza granicy, wierząc w jakąś jego mityczną siłę. Żadne sondaże nie wskazują na to, żeby ta siła była taka jak wtedy, kiedy był premierem w Polsce – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

Na odejściach polityków z PO bardzo zyskuje PSL – akcentował politolog.       

– Oni sklejają sobie – zamiast Kukiza – tego typu postaci, pokazując, że mogą operować również w elektoracie miejskim. Na pewno traci na tym PO, gdyż odsuwa od siebie znanych polityków. To wszystko fluktuuje. Dzisiaj jest tak, że te transfery polityczne odbywają się dosyć często. Kwestie ideowe schodzą wówczas na plan dalszy. To byli tzw. konserwatyści w PO, tak się mówiło, ale – jak wiemy – jeśli Budka skręcił radykalnie na lewo, jeśli przyjął program aborcyjny dla swojej partii, to dla tych tzw. konserwatystów miejsca w przestrzeni nie było. Oczywiście PSL „przykleja” do siebie różnych takich rozbitków politycznych. To rzeczywiście burzy pewien ład rozumienia rzeczy przez elektorat, bo co ci panowie mają wspólnego z wsią w sensie jakiegoś programu rolnego? Tego nikt nie wie. Natomiast Kosiniak-Kamysz próbuje, sam nie będąc przecież człowiekiem ze wsi, budować nową partię, która będzie już nie tyle zmagać się o elektorat wiejski z PiS-em, ale będzie wychodzić gdzieś w kierunku miast i tam odbierać – choćby częściowo – elektorat PO – tłumaczył wykładowca akademicki.

https://twitter.com/KosiniakKamysz/status/1407257502614425601

Do zmian strukturalnych dochodzi z kolei w obozie Zjednoczonej Prawicy. Utworzona została Partia Republikańska, nowa inicjatywa polityczna europosła Adama Bielana [więcej]

– Partia Republikańska jest oczywiście o wiele bardziej nastawiona na porozumienie z PiS-em i bardzo mocno osłabia tę retorykę Jarosława Gowina, który coraz częściej krytykuje rząd, nawet ten Polski Ład, który podpisał, krytykuje, głosował inaczej w sprawie Lidii Staroń, raz za razem stara się budować jakąś swoją wewnątrzopozycyjną markę. Niektórzy twierdzą – szczególnie Partia Republikańska – robi to po to, żeby przejść do PSL-u albo startować z innych list wyborczych. Ta nowa partia ma zastąpić człon koalicyjny Gowina, w dużym stopniu również bazując na tych samych posłach – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba.

Całą rozmowę z prof. Mieczysławem Rybą można odsłuchać [TUTAJ].

radiomaryja.pl

          

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl