fot. PAP/Tomasz Gzell

[TYLKO U NAS] Prof. G. Kucharczyk o współczesnych ruchach reformatorskich w Kościele: Jednym z reformatorów Kościoła jest dzisiaj ks. kard. Reinhard Marx, który zasiada w gronie najbliższych doradców papieża Franciszka w sprawie reformy Kurii Rzymskiej i w kwestiach ekonomicznych Stolicy Apostolskiej

Jednym z reformatorów Kościoła jest dzisiaj ks. kard. Reinhard Marx, który zasiada w gronie najbliższych doradców papieża Franciszka w sprawie reformy Kurii Rzymskiej i w kwestiach ekonomicznych Stolicy Apostolskiej. Jednym słowem jest to ważna postać. Otóż ks. kard. Reinhard Marx został niedawno zapytany w wywiadzie dla jednego z niemieckich lewicowych tygodników o stosunek Kościoła katolickiego do homoseksualizmu, który w KKK jest określany jako grzech. Ks. kard. Reinhard Marx odparł, że „Katechizm Kościoła nie jest wykuty w kamieniu. Można wątpić w to, co mówi” – przypomniał prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.

Kościół od początku swojego istnienia musi zmagać się z heretyckimi ruchami reformatorskimi. Zagadnienie omówił prof. Grzegorz Kucharczyk.

– Zjawisko pod tytułem duchowi reformatorzy Kościoła nie jest czymś nowym w jego dziejach. Istotę rzeczy opisał przed laty Gilbert Chester, który zauważył, że „taki reformator bierze coś, co nazywa się Kościołem, zakłada, iż będzie to istnieć dalej i cały czas nazywać się będzie Kościołem, i zgadza się na to pod warunkiem, że kompletnie przestanie to być Kościołem, żywiąc zabobonny respekt dla jego nazwy, zamierza wywrócić na nice jego istotę”. Do tzw. reformy Kościoła w IV wieku po Chrystusie zmierzał ks. Ariusz, który chciał jedynie „dostosowywać prawdy wiary o Drugiej Osobie Trójcy Świętej, głosząc, że Syn Boży istniał w zamierzchłej przeszłości, jednak nie był współistotny Ojcu”. Tak zrodziła się herezja arianizmu głosząca, że Chrystus był wybitnym człowiekiem, ale tylko człowiekiem – rozpoczął historyk.

Gość Radia Maryja przedstawił krótki zarys historyczny arianizmu.

– Arianami była większość plemion germańskich atakujących w IV i V wieku granicę Imperium Romanum i tworzących na jego gruzach swoje państwa. Wyjątkiem byli Frankowie, a później Wizygoci w Hiszpanii. Arianizm był szczególnie silny na Bliskim Wschodzie i Egipcie, bowiem uderzając w katolicką naukę o Trójcy Świętej, negując boskość Chrystusa, uznając jednocześnie Jego wyjątkowość jako proroka, arianizm przygotowywał grunt pod nadejście na te ziemie islamu, który w podejściu do Jezusa Chrystusa niewiele różnił się od arianizmu – podkreślił felietonista.

Sztandarowym przykładem próby reformy Kościoła jest historia Marcina Lutra.

– Marcin Luter stwierdził na początku XVI wieku, że natura człowieka została całkowicie zepsuta przez grzech pierworodny, iż liczy się tylko wiara jako dar Bożej łaski, a tą ostatnią utożsamiał z dobrym samopoczuciem. Marcin Luter twierdził ponadto, że dobre uczynki nie mają znaczenia. Jako jedyne źródło poznania wiary traktował Pismo Święte, choć przecież to Kościół Je stworzył, wyznaczając, które księgi są wynikiem autentycznego natchnienia, a które wymysłem ludzkim. Tak zrodziła się herezja protestantyzmu, która przyniosła bolesne rozdarcie Kościoła w kluczowym momencie jego dziejów, gdy otwierały się wielkie zadania ewangelizacyjne powiązane z epoką odkryć geograficznych oraz kiedy Zachodnia Europa musiała zmagać się z kolejną falą militarnej ekspansji islamu – powiedział prof. Grzegorz Kucharczyk.

Profesor zwrócił uwagę, że Kościół także dziś musi zmagać się z nowymi ruchami reformatorskimi.

– Jednym z reformatorów Kościoła jest dzisiaj ks. kard. Reinhard Marx, który zasiada w gronie najbliższych doradców papieża Franciszka w sprawie reformy Kurii Rzymskiej i w kwestiach ekonomicznych Stolicy Apostolskiej. Jednym słowem jest to ważna postać. Otóż ks. kard. Reinhard Marx został niedawno zapytany w wywiadzie dla jednego z niemieckich lewicowych tygodników o stosunek Kościoła katolickiego do homoseksualizmu, który w KKK jest określany jako grzech. Ks. kard. Reinhard Marx odparł, że „Katechizm Kościoła nie jest wykuty w kamieniu. Można wątpić w to, co mówi”. Ks. kard. Reinhard Marx, podobnie jak wszyscy tzw. reformatorzy Kościoła, kwestionując odwieczne nauczanie Kościoła i zachęcając do nieposłuszeństwa wobec Niego, nie wyobraża sobie, by można było kwestionować jego własne opinie. Każdy, kto by się poważył tak uczynić, powołując się na tradycyjną naukę Kościoła, zostałby określony jako nieczuły rygorysta, który więcej ceni suchą doktrynę niż konieczność tzw. duszpasterskiego towarzyszenia współczesnemu człowiekowi. Jak zauważył ks. kard. Gerhard Müller, nikt nie jest bardziej dogmatyczny od relatywisty, gdy ktoś zakwestionuje jego poglądy – podsumował felietonista.

Cały felieton prof. Grzegorza Kucharczyka z cyklu „Spróbuj pomyśleć” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl/JG

drukuj