[TYLKO U NAS] J. Mosiński: Pogardą, chamstwem, wrogą narracją PO walczy z nami od 2005 roku i ta walka nie przynosi efektów

Pogardą, przepraszam za wyrażenie – chamstwem, taką wrogą narracją PO walczy z nami już od roku 2005, 2007 – gdzieś w tych latach i ta walka nie przynosi efektów. My ten nalot przetrzymaliśmy i od 2015 roku normalizujemy, cywilizujemy te relacje polityczne w Polsce, czego efektem są kolejne wygrywane wybory, te pana prezydenta Andrzeja Dudy. Jeżeli chodzi o reelekcje, to były szóste czy siódme wygrane wybory z rzędu – powiedział Jan Mosiński, poseł PiS, w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W Polsce skończyły się wybory prezydenckie, nie cichną jednak ich echa. Po wygranej prezydenta Andrzeja Dudy z części mediów i środowisk popłynęła ogromna fala hejtu w stronę ludzi, którzy oddali swój głos na kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Bartosz Piotrusiewicz, prezes zarządu miejskiej spółki Gdańskie Usługi Komunalne, porównał polski rząd do sowietów, pisząc o „PiS-owskiej okupacji” i obrażając wyborców prezydenta RP.

– To jest język osób, styl myślenia ludzi, którzy chcieli wygrać wybory w Polsce. Dzięki Bogu do tego nie doszło, ale myślę, że ta mowa nienawiści powinna znajdować jakiś swój epilog. Mam tutaj na myśli organy ścigania, bo bez wątpienia pan Bartosz Piotrusiewicz, prezes spółki Gdańskie Usługi Komunalne, użył wobec 10,5 mln Polaków mowy nienawiści, porównując ich w tak haniebny sposób do kryminalistów, do bolszewików, do okupantów, do sowietów z roku 1939, którzy wbijali bagnety w polskie plecy pamiętnego września. Liczę na to, że organy ścigania przyjrzą się tej wypowiedzi – wskazał polityk.

Jak zaznaczył Jan Mosiński – nie satysfakcjonuje go sformułowanie zastępcy prezydenta Gdańska, pana Piotra Grzelaka, że zwróci się do rady nadzorczej, by wezwać prezesa i ukarać go karą nagany, bo jest to kpina z samej kary, ponieważ kara powinna wychowywać.

– Nie tak dawno wiceprezydent Gdańska mówił o języku nienawiści Polaków w stronę Niemców i dlatego wybuchła II wojna światowa. To jest właśnie język elit gdańskich, elit warszawskich itd. Z urzędu, tego typu wypowiedzi powinno się ścigać, bo moim zdaniem trzeba skończyć z mową nienawiści. Niestety obóz pana Rafała Trzaskowskiego nadużywał wolności słowa, moim zdaniem, w skali niespotykanej do chwili obecnej. Nawet w czasach PRL-u takiej mowy nienawiści nie było wobec nas, którzy walczyli o wolną Polskę – podkreślił poseł PiS.

Metody opozycji nie działają jednak na dużą część wyborców.

– Pogardą, przepraszam za wyrażenie – chamstwem, taką wrogą narracją PO walczy z nami już od roku 2005, 2007 i ta walka nie przynosi efektów. My ten nalot przetrzymaliśmy i od 2015 roku normalizujemy, cywilizujemy, te relacje polityczne w Polsce, czego efektem są kolejne wygrywane wybory, te pana prezydenta Andrzeja Dudy. Jeżeli chodzi o reelekcje, to były szóste czy siódme wygrane wybory z rzędu – zaznaczył gość Radia Maryja.

Opozycja nie może pogodzić się z przegraną i złożyła dzisiaj protest wyborczy do Sądu Najwyższego [więcej].

– Tego typu protesty każdy z obywateli może składać. To jest immanentna część demokracji wpisana też w Kodeks wyborczy, ale chciałbym wskazać radiosłuchaczom Radia Maryja, że jest taki artykuł  321 paragraf 3, który mówi, że taka skarga musi zawierać uzasadnienie i dowody na to, że wybory były nieprawdziwe. […] Mogły być jakieś niedociągnięcia, o tym mówił też MSZ, ale nie z naszej winy, nie z winy Polski, że zagranicą nie dotarły na czas pakiety wyborcze. To jest promil, bo nawet nie procent osób ogólnie, czy też kart ogólnie wydanych do głosowania – powiedział Jan Mosiński.

Platforma Obywatelska zapowiada zmiany. W przyszłym rozdaniu politycznym ma pomóc nowa nazwa i logo partii [więcej].

– To jest tak, jakby „diabeł założył ornat i na mszę ogonem dzwonił”. Te same twarze z inną nazwą, z innym logiem to się nie sprzeda politycznie. Być może to jest sygnał, że pan Szymon Hołownia rusza do boju ze swoim Stowarzyszeniem 2050, które zarejestrował i tutaj być może jest ta szansa, żeby odebrać to przywództwo w opozycji i ewentualnie zagospodarować elektorat. Zawsze jest ta premia za nowość – stwierdził poseł PiS.

– My na to patrzymy spokojnie. Wiemy, że trwa wojna cywilizacji. Kampania wyborcza pokazała, że mieliśmy dwa światy: świat biało-czerwony  i świat symbolizujący tęczową flagę, czyli świat LGBT i jej ideologii. Ona była trochę skrywana, ale nie łudźmy się […] To środowisko Rafała Trzaskowskiego w sposób zakamuflowany, ale jednak puszczało oko w stronę właśnie tej kultury śmierci – podsumował polityk.

Całą rozmowę z pos. Janem Mosińskim można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl