[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski: Polskie rolnictwo może się bardzo wzmocnić na zawirowaniach światowych

Pomimo spadków plonów, których należy się spodziewać, nie ma obawy o brak żywności dla Polaków. Powinniśmy jednak wejść w lukę eksportową. Z polską żywnością jesteśmy w prawie 80 krajach, co przynosi państwu duże dochody. Dlatego tak ważne jest utrzymanie wysokiego poziomu produkcji żywności, a nie jej obniżanie. W tym roku plonów nie zwiększymy, ale w kolejnych latach jesteśmy w stanie to zrobić. Polskie rolnictwo może się bardzo wzmocnić na zawirowaniach światowych – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Komisja Europejska zatwierdziła polski program dopłat do nawozów. Jest on wart 836 mln euro, czyli około 3,9 mld złotych. Beneficjenci będą uprawnieni do otrzymania pomocy w wysokości do 500 złotych na hektar gruntów rolnych oraz do 250 zł na hektar użytków zielonych i pastwisk. Górnym pułapem pomocy będzie kwota odpowiadająca pomocy dla obszaru 50 hektarów. [czytaj więcej] 

– Jest wiele niewiadomych, które należy szybko wyjaśnić, aby ludzie mogli skorzystać z pomocy jak najszybciej. Chodzi m.in. o kwestię powierzchni. Trochę to dziwne, że wspieramy tylko gospodarstwa do 50 ha, kiedy w konstytucji zapisane jest, że gospodarstwa rodzinne liczą do 300 ha. A one są podstawą ustroju rolnego w Polsce. (…) Wyjaśnienia wymaga także kwestia dzierżaw bezumownych, bo to dość powszechne zjawisko na wsi. Chodzi o to, że rolnik, który kupił nawozy na dzierżawione pole, nie mając przy tym umowy, nie będzie mógł uzyskać dopłaty. Problemów będzie dużo. Muszą one być błyskawicznie wyjaśnione – zaznaczył Jan Krzysztof Ardanowski.

‼️Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 3,9 mld złotych przeznaczony na wsparcie polskiego rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę.
➡️Oznacza to zgodę na dopłaty do nawozów. ‼️
👉https://t.co/vxiH47iJ7o

— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) April 19, 2022

Były minister rolnictwa zaapelował o jak najszybsze wdrażanie zapisów w życie i przekazywanie pieniędzy rolnikom. Zwrócił przy tym uwagę na opieszałość instytucji unijnych.

– Na decyzję czekaliśmy ponad 2,5 miesiąca. Skandalem jest, żeby tyle trwało wyrażenie zgody na to, aby kraj członkowski z własnych środków mógł pomóc swoim rolnikom w zakupie nawozów. Toczyła się dziwna gra. Komisja Europejska niechętnie wyraża zgodę na tego typu działania, bo w polityce, którą prowadzi, jest ograniczanie produkcji żywności. (…) Decyzja jest mocno spóźniona. Widocznie KE oraz komisarz Janusz Wojciechowski – który nie ma wykształcenia rolniczego – mogli nie wiedzieć, że nawozy trzeba podawać w określonych porach, w momentach cyklu wegetacyjnego. Szalenie ważna jest tzw. dawka startowa, kiedy rusza wegetacja, a ta ruszyła ponad miesiąc temu – powiedział gość Radia Maryja.

Drodzy Rolnicy,
sprawdźcie procedurę ubiegania się o pomoc – dopłaty do nawozów.🌱🌾 ⤵ https://t.co/2Asy8n82qk

— Henryk Kowalczyk (@Kowalczyk_H) April 21, 2022

W wielu gospodarstwach zboża ozime oraz rzepaki nie otrzymały pierwszej dawki nawozów. Dodatkowo w ostatnich tygodniach pogoda pokazuje, że bieżący rok może być suchy. Wspomniane czynniki wpłyną na to, iż tegoroczne zbiory będą mniejsze.

– Bezpieczeństwo żywnościowe Polski nie jest zagrożone. Mamy dobre rolnictwo. Pomimo spadków plonów, których należy się spodziewać, nie ma obawy o brak żywności dla Polaków. (…) Zwracam jednak uwagę na to, że powinniśmy wejść w lukę eksportową. Z polską żywnością jesteśmy w prawie 80 krajach, co przynosi państwu duże dochody. (…) Jeżeli utracimy rynki, to znowu będziemy wydawać duże pieniądze, aby na nie powrócić. To będzie długo trwało. Dlatego tak ważne jest utrzymanie wysokiego poziomu produkcji żywności, a nie jej obniżanie – podkreślił przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.

– W tym roku plonów nie zwiększymy, ale w kolejnych latach jesteśmy w stanie to zrobić. Możemy także zagospodarować kilka milionów hektarów gruntów odłogowanych, nieużytków czy udających użytki zielone, do których są wypłacane dopłaty. Na zawirowaniach światowych polskie rolnictwo może się bardzo wzmocnić – dodał.

[NASZ WYWIAD] @szczepan_wojcik: Widzimy jedno – niepokój na europejskiej wsi rośnie. Na co dzień jesteśmy konkurentami o miejsce na rynkach zbytu, ale w sytuacji zagrożenia się jednoczymy https://t.co/3Ik5Fkp2GH

— Radio Maryja (@RadioMaryja) April 18, 2022

Cała rozmowa z Janem Krzysztofem Ardanowskim w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj]. 

radiomaryja.pl