Wpisy

Poseł Jan Krzysztof Ardanowski dołączył do koła poselskiego Kukiz 15. We wtorek polityk poinformował, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości

Poseł Jan Krzysztof Ardanowski złożył rezygnację z członkostwa w PiS, a co za tym idzie także z klubu parlamentarnego. Były minister rolnictwa chce tworzyć własną partię i ruch społeczny. Mają one mieć charakter centroprawicowy. Polityk nie wykluczył także przyłączenia się do koła Kukiz’15.

J. K. Ardanowski o pracach Narodowej Rady Rozwoju: To jest początek pewnej drogi organizowania się świata rolniczego w Polsce wokół wspólnych celów nie tylko dla Polski, ale i dla Europy

Pracujemy w tej chwili w ramach Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie, aby udało się zgromadzić różne, często skłócone środowiska rolnicze, żeby razem w konsensusie wypracować rozwiązania nie tylko dla Polski, ale dla Europy. To jest początek – jak sądzę – pewnej drogi organizowania się świata rolniczego w Polsce wokół wspólnych celów nie tylko dla Polski, ale i dla Europy, która jest zagrożona ideologiami marksistowskimi, często nazywanymi ekologicznymi, chociaż z ekologią to ma niewiele wspólnego – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, doradca prezydenta RP ds. rolnictwa, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

J.K. Ardanowski w TV Trwam: W zamachu na rolnictwo europejskie największym problemem są rolnicy, którzy są bardziej niż inne grupy społeczne świadomi zagrożeń, które idą do Europy

Kraj, który nie ma żywności i energii, jest krajem niesuwerennym (…). W tym całym zamachu na rolnictwo europejskie największym problemem są rolnicy, którzy są. Trzeba ich zniszczyć ekonomicznie, zabrać im rynki, sprawić, żeby nie mieli gdzie sprzedawać, żeby nie mieli dochodów – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, poseł na Sejm RP, były minister rolnictwa, doradca prezydenta ds. rolnictwa, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

J. K. Ardanowski: Oczekiwanie było i jest nieustające, aby problem relacji z Ukrainą został rozwiązany przez polski rząd poprzez rozmowy i wyjaśnienie Ukraińcom, że nie możemy dalej pozwolić na niszczenie naszego rynku

Państwo nie reagowało. Dopiero kiedy rolnicy zaczęli blokować granice, otwierać wagony, samochody i sprawdzać zgodność dokumentów przewozowych z tym, co faktycznie na samochodach czy na wagonach było, okazało się, że to był szwindel, który trwał latami, a który był związany z korupcją i kontrabandą (…). Natomiast oczekiwanie było i jest nieustające, aby problem relacji z Ukrainą został rozwiązany przez polski rząd poprzez rozmowy i wyjaśnienie Ukraińcom, że nie możemy dalej pozwolić na niszczenie naszego rynku. Mamy nadwyżki zboża w tym roku, których – a wszystko na to wskazuje – nie uda się w żaden sposób zagospodarować – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, doradca prezydenta ds. rolnictwa, były minister rolnictwa, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

J. K. Ardanowski: Rolnicy są tradycyjnymi ludźmi, którzy wspierają rodzinę, Kościół, są konserwatywni, mają swoje środki do produkcji i nie pasują do Europy, jaką chce zafundować lewacki, neomarksistowski nurt

Rolnicy są tradycyjnymi ludźmi, którzy wspierają rodzinę, Kościół, są konserwatywni, mają swoje środki do produkcji i nie pasują do Europy, jaką chce zafundować lewacki, neomarksistowski nurt. W związku z tym trzeba ich zniszczyć, a ziemię przejmą wielkie firmy, które będą produkować żywność marnej jakości, a rolnicy, jakich znamy, nie będą potrzebni. To jest kwintesencja Zielonego Ładu okraszona mówieniem o ochronie środowiska, zmniejszeniu presji przez człowieka, ale w tle jest to, kto opanuje rolnictwo, kto będzie dostarczał żywność, rządząc społecznościami – wskazał Jan Krzysztof Ardanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, minister rolnictwa i rozwoju wsi w latach 2018-2020, w programie „Polski punkt widzenia” emitowanym w TV Trwam.

J. K. Ardanowski: Zielony Ład zachwieje bezpieczeństwem żywnościowym Europy. Rolnicy są przerażeni tym, co fundują władze UE

Jeśli rolnictwo na naszych oczach jest w stanie realnego zagrożenia (…), to jest to koniec bezpieczeństwa żywnościowego. (…) Rolnicy walczą nie tylko o siebie, ale o polski interes – mówił Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS i doradca prezydenta RP ds. rolnictwa i obszarów wiejskich, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

J. K. Ardanowski: Rolnicy walczą o to, żeby nie zabrakło chleba naszego powszedniego, symbolu żywności

Rolnicy walczą o bezpieczeństwo żywnościowe, o to, żeby nie zabrakło chleba naszego powszedniego, żeby polskie rolnictwo mogło przetrwać. Bezpieczeństwo żywnościowe, którym się słusznie chlubimy, jest możliwe w dłuższej perspektywie czasu tylko i wyłącznie dzięki własnemu rolnictwu – nie z powodu importu z Ameryki Południowej, Nowej Zelandii czy Ukrainy – mówił w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam Jan Krzysztof Ardanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister rolnictwa.

J. K. Ardanowski: Nieograniczony import z Ukrainy to prosta droga do zniszczenia europejskiego rolnictwa

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jan Krzysztof Ardanowski, powiedział, że nieograniczony import żywności z Ukrainy to prosta droga do zniszczenia rolnictwa w krajach Unii Europejskiej. Zdaniem byłego ministra rolnictwa zapowiedzi Brukseli w sprawie handlu z Ukrainą są dla Polski „niepokojące i niekorzystne”.