fot. PAP/Tomasz Waszczuk

[TYLKO U NAS] B. Brzyski: Myślałem, że Campus Polska będzie forum, gdzie R. Trzaskowski i PO otworzą się na młodych ludzi. Tymczasem zaproszenie prof. L. Balcerowicza i to, co pan profesor mówi, wydaje się anachronizmem

Myślałem, że Campus Polska będzie forum, gdzie faktycznie Rafał Trzaskowski i Platforma Obywatelska otworzą się na młodych ludzi. Tymczasem zaproszono prof. Leszka Balcerowicza, który od lat 90-tych o ekonomii powtarza te same tezy. Nie wydaje się, by – po pierwsze, odpowiadał na dzisiejsze wyzwania, a po drugie, nauki społeczne czy ekonomiczne mocno się zmieniły. To, co pan profesor mówi, wydaje się anachronizmem – mówił Bartosz Brzyski, politolog i analityk z Klubu Jagiellońskiego, we wtorkowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.   

Kary finansowe dla Polski, związki homoseksualne, dyskryminacja katolików i likwidacja kilkuset szpitali – to nieoficjalny, nowy program Platformy Obywatelskiej, który wyłania się ze spotkań w ramach Campusu Polska Przyszłości. [czytaj więcej]

Podczas Campusu Polska Przyszłość pojawiły się wystąpienia polityków, którzy są już długo na polskiej scenie politycznej. Szczególne było poniedziałkowe wystąpienie Leszka Balcerowicza – zwrócił uwagę Bartosz Brzyski.  

– Myślałem, że Campus Polska będzie forum, gdzie faktycznie Rafał Trzaskowski i Platforma Obywatelska otworzą się na młodych ludzi. Tymczasem zaproszono prof. Leszka Balcerowicza, który od lat 90-tych o ekonomii powtarza te same tezy. Nie wydaje się, by – po pierwsze, odpowiadał na dzisiejsze wyzwania, a po drugie, nauki społeczne czy ekonomiczne mocno się zmieniły. To, co pan profesor mówi, wydaje się anachronizmem. Było to wystąpienie bardziej quasi publicystyczne niż eksperckie. Pomysły z pręgierzem internetowym są (mówiąc wprost) nie tyle kontrowersyjne, ale oderwane od rzeczywistości. Zabawne, że pan prof. Leszek Balcerowicz, który ma się za liberała, tak bardzo chce ograniczać wolność słowa w zaproponowany sposób – powiedział gość TV Trwam.

Bartosz Brzyski wskazał, że dzisiejsza Platforma Obywatelska i osoby, które są z nią związane, są „ostrzeliwane ze strony prawicowej czy konserwatywnej, ale także z pozycji lewicowych”.

– Dzisiaj młodzi ludzie są dość mocno spolaryzowani, czyli głosują na bardziej wyrazistą prawicę. Jednak część jest także dość mocno lewicowa. Dlatego na Campus Polska z wypowiedzi, które widziałem i z pytań, które padały, często pojawiała się krytyka i ona nie wybrzmiała w brawach, które słyszeliśmy. Pytania zawierały lewicową krytykę liberalnej polityki gospodarczej, więc tym bardziej zaproszenie prof. Leszka Balcerowicza może dziwić. O ile dla rodziców młodych ludzi prof. Leszek Balcerowicz jest kimś istotnym, czy jest jakimś autorytetem, o tyle dla młodych ludzi już jest to pieśń przeszłości – podkreślił politolog.

Wypowiedź marszałka Tomasza Grodzkiego o likwidacji szpitali wpisuje się w program Platformy Obywatelskiej, polegający na „zwijaniu państwa” – podkreślają politycy Prawa i Sprawiedliwości. [więcej] 

– Nie wydaje mi się, żeby to był lapsus językowy. Nie znam się osobiście na kształcie systemu ochrony zdrowia, niemniej jednak faktycznie odczytuję to jako wykalkulowany i wyliczony w jakiś sposób podział szpitali na terenie kraju. Pamiętajmy, że Platforma Obywatelska przez okres swoich rządów i teraz optymalizowała na swój sposób różne rzeczy, m.in. zamykając usługi publiczne poza dużymi miastami powiatowymi w Polsce: posterunki policji, oddziały poczty czy szpitale. Wpisuje się to w logiczną konsekwencję, że jest to ten sposób myślenia o usługach publicznych i mówienie o tym, ile szpitali ma być. Natomiast na pewno jest to element programu, który z pewnością wynika z szerszej analizy, a nie tylko z poglądów marszałka Tomasza Grodzkiego – zaznaczył analityk z Klubu Jagiellońskiego.   

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki proponuje głębokie zmiany w służbie zdrowia. Chce je oprzeć o likwidację w Polsce kilkuset szpitali. [czytaj więcej]

radiomaryja.pl

drukuj