[TYLKO U NAS] A. Mularczyk o wyroku TK ws. nowelizacji ustawy o IPN: Trybunał uznał, że dwa zapisy mogą budzić wątpliwości przy stosowaniu prawa przez organy ścigania
Trybunał Konstytucyjny nie wnikał w meritum, czyli nie badał kwestii historycznych. On jedynie uznał, że te dwa zapisy – o ukraińskich nacjonalistach i Małopolsce wschodniej – są na tyle nieprecyzyjne, że mogą budzić pewne wątpliwości później, przy stosowaniu prawa przez organy ścigania – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Trybunał Konstytucyjny wydał dziś orzeczenie na temat zgodności ustawy o IPN. Z konstytucją. TK uznał, że nowela nie jest zgodna z ustawą zasadniczą. W uzasadnieniu Trybunał wskazał, że określenia „ukraińscy nacjonaliści” i „Małopolska Wschodnia” są nieprecyzyjne.[więcej]
Poseł Arkadiusz Mularczyk wyjaśnił, że TK w kwestii tej ustawy nie zajmował się kwestią prawdy historycznej.
– Trybunał Konstytucyjny nie wnikał w meritum, czyli nie badał kwestii historycznych. On jedynie uznał, że te dwa zapisy – o ukraińskich nacjonalistach i Małopolsce wschodniej – są na tyle nieprecyzyjne, że mogą budzić pewne wątpliwości później, przy stosowaniu prawa przez organy ścigania. Przypomnę, że te przepisy dotyczyły właśnie odpowiedzialności karnej w pierwszej ustawie, która była uchwalona, za twierdzenie, że nie było zbrodni popełnionych przez UON-UPA. Tutaj TK stwierdził, że te przepisy są na tyle nieprecyzyjne i Sejm powinien jednak doprecyzować je, jeśli chodzi o kwestie pojęcia organizacji, które dopuszczały się zbrodni na Polakach oraz powinien doprecyzować kwestię obszaru, gdzie dochodziło do tych zbrodni – tłumaczył poseł PiS.
Polityk podkreślił, że w Polsce i wśród Polaków jest głęboka pamięć o tym, co działo się na Kresach, co działo się na Wołyniu.
– U nas ten temat jest zbadany, jest jasny, że dokonywano na Polakach mordów tylko i wyłącznie z uwagi na ich narodowość. Ginęli także obywatele innych narodowości w tamtym czasie. Wszystko działo się podczas II wojny światowej za przyzwoleniem, za inspiracją także wojsk niemieckich. Niestety, czas okupacji radzieckiej, później pewne zmiany, które miały miejsce w ZSRR doprowadziły do sytuacji, w której w dniu dzisiejszej mamy problem, jeśli chodzi o uznanie pewnej odpowiedzialności przez państwo ukraińskie i polityków ukraińskich oraz ukraińskie instytucje – akcentował gość „Aktualności dnia”.
Do wyroku polskiego TK odniósł się prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który podziękował Trybunałowi za dzisiejsze orzeczenie. „Działamy dalej na rzecz wzmocnienia partnerstwa ukraińsko-polskiego” – stwierdził Poroszenko.
Ta sprawa – wbrew temu, co wydaje się prezydentowi Ukrainy – nie jest jeszcze wyjaśniona i rozstrzygnięta – zaznaczył członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
– TK tylko i wyłącznie oceniał kwestie określoności przepisów, ich precyzyjności, natomiast w żaden sposób nie odnosił się do kwestii zasadności tej nowelizacji. My dzisiaj, 70 lat po II wojnie światowej, widzimy, jak wielkie spustoszenie w pewnej edukacji w naszym kraju oraz w Europie wprowadziło to, że Polska była pod okupacją sowiecką i dzisiaj bardzo wiele osób na świecie nie tylko nie zna strat wojennych Rzeczpospolitej, które zostały zadane przez Niemcy, przez Rosję, ale także w tym przypadku przez nacjonalistów ukraińskich, przez członków organizacji UPA, które dokonywały masowych mordów na Polakach na praktycznie całych Kresach Wschodnich – powiedział Arkadiusz Mularczyk.
Całość rozmowy z posłem Arkadiuszem Mularczykiem w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].
RIRM