Trudne relacje niemiecko-tureckie
W Berlinie doszło do spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem. Przywódcy dyskutowali o współpracy politycznej i gospodarczej, a także prawach człowieka. Oba państwa mają odmienne podejście do tej kwestii.
Relacje Berlina z Ankarą nie są łatwe.
– Ogólnie rzecz biorąc, pomiędzy naszymi krajami istnieje wspólny strategiczny interes, aby utrzymywać dobre stosunki, a także, aby jeszcze bardziej je rozwijać. Z drugiej jednak strony istnieją głębokie nieporozumienia, albo mówiąc inaczej, różne poglądy, co do demokratycznego, wolnego i otwartego społeczeństwa – mówiła kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Angela Merkel zarzuca władzom w Turcji ograniczanie wolności prasy oraz nieprzestrzeganie praw człowieka. Między innymi z tego powodu Berlin nie godzi się na ekstradycję byłego redaktora jednej z tureckich gazet Cana Dundara. Dziennikarz uciekł z Turcji po tym, gdy został skazany na prawie sześć lat więzienia za rzekome szpiegostwo, przynależność do organizacji terrorystycznych oraz ujawnienie poufnych informacji.
– Jest on, zgodnie z tureckim prawem, skazanym przestępcą, ponieważ ujawnił tajemnice państwowe. Żaden kraj na to nie zezwala – podkreślił Recep Erdogan.
Turcja domaga się ekstradycji dziennikarza, a także osób powiązanych z Fethullahem Gülenem, który według Ankary stał za próbą zamachu stanu w kraju.
– Jeśli chodzi o organizację terrorystyczną Fethullaha, to są setki jej członków. Ważnym jest, aby wspólnie we współpracy naszych służb wywiadowczych, niemieckich służb oraz ministerstw aresztować ich, co z pewnością ułatwi nam pracę – powiedział prezydent Turcji.
Niemcy podchodzą jednak ostrożnie do tej sprawy.
– Odpowiedzialne za ekstradycję departamenty pracują już nad tą sprawą. Nie wiemy jednak czy te osoby przebywają obecnie na terenie Niemiec – wskazała Angela Merkel.
Równocześnie Turcja nie godzi się na powrót obywateli Niemiec do ojczyzny, którzy przebywają w tureckich więzieniach. Mimo to Berlin i Ankarę łączy między innymi współpraca w ramach NATO, podejście do migracji oraz walka z terroryzmem. Niemcy i Turcja ściśle współpracuję gospodarczo.
– Niemcy są zainteresowane stabilną ekonomicznie Turcją, która wykazuje wzrost gospodarczy – zaznaczyła Angela Merkel.
Wiele środowisk bojkotuje wizytę prezydenta Turcji. Odbywają się liczne protesty. Nie brakuje też zwolenników prezydenta Erdogana, którzy witają go z entuzjazmem. W Niemczech mieszka około trzech milionów osób pochodzenia Tureckiego.
W trakcie spotkania kanclerz Niemiec i prezydent Turcji ustalili, że wezmą udział w spotkaniu z udziałem Francji oraz Rosji w sprawie sytuacji w Syrii. Głównym tematem będzie kwestia Idlib, które jest enklawą syryjskich rebeliantów.
TV Trwam News/RIRM