Szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Lublinie. Premierzy rozmawiali o Białorusi i Nord Stream II
W Lublinie odbył się szczyt Grupy Wyszehradzkiej. Wymiana opinii przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Europejskiej, sytuacja na Białorusi i w Rosji oraz walka z pandemią – to główne tematy, które poruszyli premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier.
Wszyscy premierzy grupy V4 zgodzili się, że „na Białorusi powinny odbyć się wolne wybory, tak żeby naród białoruski mógł sam suwerennie zdecydować (…) o swoje przyszłości”. Jednocześnie potępili wszelkie represje, które mają miejsce na Białorusi. Premierzy dyskutowali o ofercie współpracy gospodarczej z Białorusią, która – jak mówił Mateusz Morawiecki – obejmie „wspólne projekty związane z małymi, średnimi przedsiębiorstwami”, ale też politykę energetyczną.
Premier Węgier Viktor Orban oświadczył, że Węgry wspierają polskie podejście i działania wobec kryzysu na Białorusi. Wyraził nadzieję, że w najbliższych tygodniach uda się również „zbudować filar obronny lub wojskowy”.
Szefowie rządów grupy V4 rozmawiali też o wzajemnej współpracy w walce z pandemią COVID-19. Premier Polski zaznaczył, że chodzi o to, by nie zamykać gospodarki, ale jednocześnie podchodzić do epidemii koronawirusa z pokorą. Premier wyraził przekonanie, że cała Grupa Wyszehradzka będzie „silnikiem wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach”.
Premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier dyskutowali także o budowie gazociągu Nord Stream 2, który – jak mówił Mateusz Morawiecki – jest projektem zmniejszającym bezpieczeństwo tej części Europy i powinien zostać zatrzymamy.
TV Trwam News