Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Stowarzyszenie „Ne Cedat Academia” w obronie dobrego imienia ks. kard. Adama Sapiehy i św. Jana Pawła II

„Sugerowanie, iż postawa Księcia Kardynała wobec tajnych seminarzystów mogła mieć inne podłoże niż rzeczywista walka o rozwój stanu duchownego w obliczu tragicznych wydarzeń II wojny światowej, nie jest podparte żadnymi realnymi dowodami” – czytamy w deklaracji Stowarzyszenia „Ne Cedat Academia”, której przedstawiciele złożyli dziś kwiaty pod pomnikiem papieża Polaka na dziedzińcu krakowskiej kurii oraz odczytali oświadczenie dotyczące obrony dobrego imienia ks. kard. Adama Sapiehy i św. Jana Pawła II.

W 78. rocznicę pierwszej powojennej inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim, która miała miejsce 19 marca 1945 r. złożono kwiaty pod tablicami upamiętniającymi tajne nauczanie na ul. Podwale 2, w Collegium Novum oraz pod pomnikiem św. Jana Pawła II na dziedzińcu Pałacu Arcybiskupiego, gdzie w imieniu Zarządu Stowarzyszenia „Ne Cedat Academia” oświadczenie dotyczące obrony dobrego imienia ks. kard. Adama Sapiehy i św. Jana Pawła II złożyła wiceprezes stowarzyszenia, Maria Gracja Krzyżanowska.

– Sugerowanie, iż postawa Księcia Kardynała wobec tajnych seminarzystów mogła mieć inne podłoże niż rzeczywista walka o rozwój stanu duchownego w obliczu tragicznych wydarzeń II wojny światowej, w wyniku której zginęło blisko 3 tys. polskich duchownych, a więc prawie 20 proc. przedwojennego duchowieństwa, nie jest podparte żadnymi realnymi dowodami – mówiła Maria Gracja Krzyżanowska.

– W świetle dostępnej wiedzy historycznej należy je odbierać wyłącznie jako nieudaną próbę zdyskredytowania autorytetu moralnego zarówno kardynała Sapiehy – Księcia Niezłomnego, jak i jego największego wychowanka: Karola Wojtyły, późniejszego papieża świętego Jana Pawła II – dodała.

W oświadczeniu zwrócono także uwagę na fałszywe oskarżenia wobec ks. bp. Karola Wojtyły, oparte na „insynuacjach, domniemaniach i z góry założonych tezach”, które „nie tylko zaprzeczają regułom warsztatu historycznego i dziennikarskiego”, ale są przede wszystkim „działaniem wbrew prawdzie”.

– Wobec metod odległych od uczciwego i rzetelnego dochodzenia do prawdy, którego św. Jan Paweł II zawsze nawoływał środowisko akademickie (…), my jako stowarzyszenie będące częścią wspólnoty Universitas nie możemy przejść obojętnie. Non possumus! – powiedziała Maria Gracja Krzyżanowska.

Stowarzyszenie „Ne Cedat Academia” przypomina, że w sierpniu 1944 r. kilkunastu alumnów konspiracyjnego seminarium duchownego znalazło schronienie w Pałacu Arcybiskupim ks. kard. Adama Sapiehy. Był to czas zaostrzonego terroru niemieckiego i nasilonych represji po wybuchu Powstania Warszawskiego – Niemcy w masowych łapankach uwięzili i wywieźli do obozów koncentracyjnych lub rozstrzelali wówczas 8 tysięcy młodych mężczyzn.

Konspiracyjna forma studiów teologicznych w seminarium duchownym w Krakowie funkcjonowała od roku 1941 r., ponieważ okupant niemiecki zakazał legalnego kształcenia na poziomie uniwersyteckim. W październiku 1942 r. do tajnego seminarium wstąpił Karol Wojtyła. 9 sierpnia 1944 r. cudem uniknął aresztowania w czasie masowej łapanki na krakowskich Dębnikach. Tego szczęścia nie miał kleryk Feliks Zachuta, który wstąpił do seminarium w tym samym roku co Wojtyła – został rozstrzelany w publicznej egzekucji w więzieniu na Montelupich.

Jak podkreśla Stowarzyszenie „Ne Cedat Academia”, to właśnie z obawy o kolejne masowe aresztowania metropolita Adam Sapieha postanowił umieścić grupkę tajnych alumnów w tajemnicy przed Niemcami w swojej rezydencji biskupiej. Klerycy mieszkali m.in. w Sali Królewskiej, w której dziś znajduje się słynne Okno Papieskie. Stowarzyszenie zaznacza, że liczący wówczas 77 lat ks. abp Adam Sapieha wykazał się nie tylko powszechnie przypisywaną mu cechą – niezłomnością charakteru, dzięki której stanowił oparcie dla całego społeczeństwa polskiego podczas ciemnej nocy okupacji niemieckiej, ale także roztropnością. Być może to dzięki niemu Karol Wojtyła ocalał z wojennej pożogi, unikając losu swojego zamordowanego przez Niemców kolegi z tajnego seminarium.

Stowarzyszenie „Ne Cedat Academia” zostało powołane by dbać o pamięć i prawdę historyczną o wydarzeniach II wojny światowej: o terrorze i zbrodniach niemieckich oraz sowieckich okupantów ziem polskich, jak również o bohaterskiej i niezłomnej postawie Polaków wobec zła, które ich spotkało, a w szczególności środowiska akademickiego lat 1939-1945.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl