„Solidarność” mówi „nie” likwidacji IPN-u

„Solidarność” wyraziła swój sprzeciw wobec planów sejmowej większości dotyczących likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej i przywrócenia esbeckich przywilejów.

Komisja Krajowa „Solidarności” mówi stanowcze „nie” dla likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej oraz przywróceniu przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa. Poseł Trzeciej Drogi, Stefan Krajewski, mówi, że ws. esbeckich emerytur trzeba dokonać zmian.

– Jeżeli ktoś krzywdził ludzi, dokuczał im, to powinien mieć obniżone emerytury.  Jeżeli ktoś pracował w tym systemie, ale nie czynił takich rzeczy, nie powinien mieć obniżanych emerytur – powiedział Stefan Krajewski, poseł Trzeciej Drogi.

Podobne stanowisko przedstawia KO.

– Decyzją polityczną nie można ich za to karać – dodał Arkadiusz Myrcha, poseł KO.

Pełnej zgodności w sejmowej większości nie ma co do likwidacji IPN. To postulat Lewicy, która chce, żeby kompetencje Instytutu Pamięci Narodowej przejęły archiwa państwowe.

– Potrzebni są prokuratorzy, którzy będą ścigać krzywdy wyrządzone społeczeństwu, niech oni pracują w prokuraturze. Są potrzebni naukowcy, którzy będą dokumentować – dla przyszłych pokoleń –  to, co było w historii Polski niewłaściwego. Niech pracują w PAN i na uniwersytetach – zaznaczyła Anita Kucharska-Dziedzic, poseł Lewicy.

Z likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej z pewnością ucieszą się Rosja i Niemcy – podkreślają władze Instytutu.

– IPN jest głosem tych Polaków, którzy w 1939 r.  podjęli walkę z przedstawicielami dwóch systemów totalitarnych: niemieckiego narodowego socjalizmu i sowieckiego komunizmu – podkreślił dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

IPN przetrwał już wiele rządów, sumiennie realizując swoją misję odkrywania prawdy o przeszłości. Jego likwidacja – jak podkreśla prezes IPN-u  – to poważnie uderzenie w politykę historyczną państwa.

TV Trwam News