Sejm debatował nad obywatelskim projektem ustawy „Tak dla rodziny, nie dla gender”
W Sejmie odbyła się debata na obywatelskim projektem ustawy „Tak dla rodziny, nie dla gender”. Dotyczy on wyrażenia zgody na wypowiedzenie przez prezydenta tzw. konwencji stambulskiej. Ideologiczna Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej wprowadza do polskiego prawa pojęcie gender.
Inicjatorzy obywatelskiego projektu postulują zastąpienie jej międzynarodową Konwencją o prawach rodziny. Pod propozycją zmian podpisało się 150 tys. osób.
PiS opowiedział się podczas sejmowej dyskusji za dalszą pracą nad przepisami. Podczas sejmowej debaty poseł Prawa i Sprawiedliwości, Anna Milczanowska, podkreślała, że konwencja stambulska jest kontrowersyjna.
– W wielu państwach, nie tylko w Polsce, zarzuca się m.in. ideologiczny charakter poprzez wprowadzenie do systemu prawnego pojęcia płci społeczno-kulturowej, naruszenie zasady pewności prawa poprzez posługiwanie się niejednoznacznymi pojęciami, podważanie wartości tradycyjnych naszej tożsamości narodowej, nadmierne ryzyko nadużywania procedur azylowych. W polskim systemie prawnym, niezależnie od zapisów konwencji stambulskiej, istnieją mechanizmy zapewniające skuteczną walkę o prawa kobiet i umożliwiające przeciwdziałanie przemocy domowej – wskazała Anna Milczanowska.
Przedstawiciele koalicji rządzącej domagają się odrzucenia ustawy. Mówili, że model rodziny składający się z kobiety i mężczyzny nie jest odwiecznym monolitem, a obywatelski projekt chce nakładać ograniczenia, stawiać mury i iść na przekór światu.
W głosowaniu na następnym posiedzeniu Sejmu posłowie zdecydują o dalszych losach ustawy.
RIRM