Do Sejmu trafił projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym
Projekt ma wypełnić kluczowy kamień milowy, od którego Komisja Europejska uzależnia wypłatę naszemu krajowi środków z unijnego Funduszu Odbudowy.
Projektowane rozwiązania zakładają m.in., aby sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny w miejsce dzisiejszej Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Druga zmiana dotyczy uściślenia zastosowania testu niezależności sędziów.
Minister ds. Unii Europejskiej, Szymon Szynkowski vel Sęk, który prowadził rozmowy z Komisją Europejską, poinformował, że unijni komisarze zgodzili się na takie rozwiązania.
– Z satysfakcją przyjmujemy informację, że komisarze przyjęli wynegocjowane założenia jako rozwiązujące. Jeżeli zostaną przyjęte przez polski parlament, wypełnią kamień milowy dotyczący wymiaru sprawiedliwości, który jest najbardziej kluczowy z punktu widzenia spełnienia warunków dla uzyskania środków z KPO – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.
Minister zapewnił, że prezydent Andrzej Duda w trakcie negocjacji ws. KPO był na bieżąco konsultowany. Został również poinformowany o zarysie tych finalnych ustaleń.
PiS liczy na to, że projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym zyska poparcie opozycji. Według rzecznika rządu, Piotra Müllera, ogłoszone rozwiązania to ,,sprawdzian” dla partii opozycyjnych.
RIRM