Sejm przyjął nowelizację dot. odpowiedzialności za długi spadkowe
Sejm uchwalił nowelizację prawa cywilnego dotyczącą odpowiedzialności za długi spadkowe. Nowością jest zasada, że dziedziczy się długi tylko do wysokości odziedziczonego majątku, a nie – jak do tej pory – w całości.
Ustawa zawiera półroczne vacatio legis, ma m.in. dać czas wierzycielom, w tym instytucjom finansowym i bankom, na przygotowanie się do zmiany.
Podczas głosowania nad nowelizacją kodeksów: cywilnego i postępowania cywilnego posłowie PiS-u wstrzymali się od głosu.
Poseł Barbara Bartuś wyjaśnia, że ustawa w jakiejś mierze pomaga spadkobiercom, ale w związku z jej zapisami i sposobem jej procedowania istnieje wiele wątpliwości konstytucyjnych.
– Często, bez zastanowienia, zmieniamy kodeksy bez żadnej opinii konstytucjonalistów. Obawiamy się również, wspomagając spadkobierców, że ta ustawa może uderzyć we wszystkich, ponieważ banki zapewne bardzo mocno zabezpieczą się przed tym, żeby nie stracić swoich wierzytelności i stąd obawiamy się, że w ogóle może zdrożeć koszt kredytów. Może dojść do tego, że ten kredyt będzie w banku mniej dostępny, że ludzie bardziej skorzystają z prawa banków, kiedy tam lichwiarskie procenty zostaną jeszcze zwiększone. Uważamy, że można było zabezpieczyć spadkobierców przed niekorzystnymi sytuacjami w inny sposób. Tylko na to trzeba by było chwilę zastanowienia – powiedziała poseł Barbara Bartuś.
Obecne prawo stanowi, że spadkobiercy mogą odpowiadać za długi zmarłego, o których wcześniej nie wiedzieli. Głównym założeniem nowelizacji jest, by – co do zasady – zamiast dziedziczyć spadek z wszystkimi długami zmarłego, spadkobierca odpowiadał za nie tylko do wysokości przejętego majątku. W języku prawniczym nazywa się to odpowiedzialnością „z dobrodziejstwem inwentarza”. Ustawa trafi teraz do Senatu.
RIRM