Obecna władza na czele z D. Tuskiem chce dokonać zmian w Trybunale Konstytucyjnym znów przy pomocy uchwały. Politycy Prawa i Sprawiedliwości: „To przekroczenie uprawnień”
Premier Donald Tusk potwierdził, że przy pomocy uchwały koalicja rządowa dokona zmian w Trybunale Konstytucyjnym. W najbliższym tygodniu minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, przedstawi scenariusz w sprawie postępowania z sędziami Trybunału Konstytucyjnego.
Po siłowym przejęciu Telewizji Publicznej koalicja rządowa szykuje się do zmian w Trybunale Konstytucyjnym.
– Pan minister Bodnar na pewno jeszcze w tym tygodniu przedstawi scenariusz postępowania także w sprawie Trybunału Konstytucyjnego – oznajmił szef rządu.
Zaprzyjaźnione z nową władzą media przygotowują grunt pod zmiany w Trybunale. „Gazeta Wyborcza” opisała w środę postanowienie Sądu Najwyższego z 13 grudnia dotyczące orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stawek adwokatów. Tzw. starzy sędziowie Izby Karnej uznali to orzeczenie za nieobowiązujące, bo wydane w składzie, w którym zasiadali tzw. sędziowie dublerzy. To nietypowe orzeczenie – zauważył Piotr Falkowski, zastępca rzecznika prasowego Sądu Najwyższego.
– Istnieje bardzo wiele innych orzeczeń różnego rodzaju w ostatnim czasie, które powołują się na tamten wyrok Trybunału Konstytucyjnego – wskazał Piotr Falkowski.
Mecenas Bartosz Lewandowski przypomniał szereg wyroków Sądu Najwyższego, w których powoływano się na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów. Jednym z nich była głośna sprawa drukarza z Łodzi. Mężczyzna został uniewinniony przez Sąd Najwyższy po uznaniu przez Trybunał niekonstytucyjności przepisów, na podstawie których skazano przedsiębiorcę.
– Sąd Najwyższy w składzie trzyosobowym, składającym się z sędziów powołanych przed 2018 rokiem, nie miał wątpliwości, że ten wyrok TK jest wyrokiem – podkreślał Bartosz Lewandowski.
Kontrowersyjne postanowienie Sądu Najwyższego i artykuł w „Gazecie Wyborczej” chętnie komentowali w mediach społecznościowych politycy Koalicji Obywatelskiej.
To jest przełomowe orzeczenie SN! Wyroki wydane z udziałem dublerów w TK nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne – orzekł powiększony skład Izby Karnej. Tu już nie ma z czym dyskutować. Wyrok z dublerem to nie wyrok.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) January 3, 2024
„To jest przełomowe orzeczenie SN” – napisała Kamila Gasiuk-Pihowicz, poseł KO.
https://twitter.com/ArkadiuszMyrcha/status/1742586447679414589
„Ważne orzeczenie zainicjowane wnioskiem Rzecznika Praw Obywatelskich” – ocenił Arkadiusz Myrcha, poseł PO.
Problem w tym, że orzeczenie to budzi poważne wątpliwości prawne.
– Sąd Najwyższy nie jest od tego, żeby oceniać, czy TK wydał dane orzeczenie, czy go nie wydał, czy ono jest obowiązujące, czy nie jest obowiązujące. Konstytucja takiej procedery nie przewiduje – zauważył mecenas Bartosz Lewandowski.
Podobnie postanowienie Sądu Najwyższego z 13 grudnia ubiegłego roku oceniają politycy Prawa i Sprawiedliwości.
– Mamy do czynienia z przekroczeniem uprawnień. Żeby zachować elementarny porządek prawny, należy wychodzić z założenia, że to, co jest napisane w konstytucji, to obowiązuje – zaznaczył Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.
Publikacja „Gazety Wyborczej” i reakcja polityków koalicji rządzącej mogą być początkiem kampanii dyskredytującej Trybunał przed wydaniem orzeczenia w sprawie zgodności z konstytucją przepisu, na podstawie którego sejmowa większość chce postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Orzeczenie ma zapaść jeszcze w tym miesiącu. Rządzący chcą dokonać także szybkich zmian w Trybunale Konstytucyjnym. W lipcu 2022 roku Donald Tusk sugerował siłowe rozwiązania. Zmiany ma przeprowadzić minister sprawiedliwości. Adam Bodnar odpowiada także za zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa. Chce z niej wyeliminować sędziów wybranych przez Sejm. Planuje to zrealizować nie ustawą, a zwykłą uchwałą. Eksperci mówią o łamaniu konstytucji.
TV Trwam News