Przymusowa restrukturyzacja Idea Banku
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego prostuje wypowiedzi byłego właściciela Idea Banku Leszka Czarneckiego i jego pełnomocnika Romana Giertycha. Mężczyźni publicznie przekonują, że przymusowa restrukturyzacja była nieuprawniona. UKNF twierdzi inaczej.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął decyzję o przymusowej restrukturyzacji Idea Banku należącego do Leszka Czarneckiego. Postanowienie wynikało ze złej kondycji finansowej Idea Banku. W niedzielę instytucja została przejęta przez Bank Pekao. Leszek Czarnecki oraz jego pełnomocnik Roman Giertych publicznie przekonują, że działania wobec Idea Banku są nieuprawnione, a kondycja finansowa firmy jest bardzo dobra. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego temu zaprzeczył.
„Idea Bank generował stratę za 2018 r. – minus 1,614 mln zł, za 2019 r. – minus 25 mln zł, oraz narastająco za 9 miesięcy 2020 r. – minus 25 mln zł. Taki obraz wyników działalności banku jednoznacznie wynika ze sprawozdań finansowych dostępnych na jego stronie internetowej” – oświadczył Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.
Idea Bank zanotował kilka zysków, ale były niewielkie i jednorazowe.
„Kapitały własne Idea Banku na 31 sierpnia 2020 r. były ujemne i wynosiły minus 482,8 mln zł. Wskazuje to na bardzo złą sytuację banku” – podał UKNF.
Restrukturyzacja i przejęcie Idea Banku było konieczne ze względu na zagrożenie jego upadłością. Pod koniec trzeciego kwartału ubiegłego roku współczynnik wypłacalności banku wynosił 2,5 procent. Minimalny wymóg jest cztery razy wyższy.
TV Trwam News