Przyjęty przez PE raport Maticia próbą narzucenia uznania tzw. aborcji za prawo człowieka
Parlament Europejski zagłosował nad raportem Maticia. Jego przyjęcie oznacza próbę narzucenia krajom członkowskim Unii Europejskiej uznania tzw. aborcji za prawo człowieka.
Autorem kontrowersyjnego raportu jest chorwacki socjalista, europoseł Predrag Matić.
– To jest zdrowie i prawa człowieka. Pozytywne recenzje od tych, którzy widzieli tekst, pokazują mi, że wykonaliśmy dobrą robotę – powiedział europoseł Predrag Matić.
Celem dokumentu jest wywarcie presji na wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej, aby uznały tzw. aborcję za prawo człowieka i umożliwiły swoim obywatelom nieograniczony dostęp do niej, jak również do szerokiej gamy wysokiej jakości metod i środków antykoncepcyjnych, do poradnictwa rodzinnego oraz do informacji na temat zapobieganiu ciąży.
– Z punktu widzenia prawa nie istnieje coś takiego, jak prawo człowieka do tzw. aborcji. Taki pogląd jest wyrażany zarówno przez polski Trybunał Konstytucyjny i w oczywisty sposób polska konstytucja ma tutaj pierwszeństwo, ale – co szczególnie istotne – pogląd taki, że nie istnieje prawo człowieka do tzw. aborcji jest wyrażany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka – wskazał prawnik, dr Michał Skwarzyński.
Postulaty zawarte w raporcie Maticia są postulatami stricte politycznymi.
– Politycy w Parlamencie Europejskim nie reprezentują państw, tylko reprezentują jakieś opcje ideologiczne – podkreślił politolog, dr Mirosław Habowski.
Za raportem głosowali dominujący w Parlamencie Europejskim socjaliści i liberałowie. Przeciw byli Europejscy Konserwatyści i Demokraci.
Odrzucenia dokumentu już od tygodni domagały się organizacje obrońców życia. Swój sprzeciw wyrażały także episkopaty niektórych krajów Europy, m.in. Polski czy Niemiec.
TV Trwam News