fot. PAP/Darek Delmanowicz

Przemyśl: Na dworcu PKP wydawanych jest każdego dnia ok. 1,5 tys. litrów zupy i 12 tys. kanapek

W przemyskim dworcu Polskich Kolei Państwowych niemal od początku wojny na Ukrainie działa punkt recepcyjny dla uchodźców. Codziennie kilkadziesiąt tysięcy osób, w większości kobiet z dziećmi, otrzymuje tutaj pomoc, w tym m.in. ciepły posiłek, przygotowany przez Koła Gospodyń Wiejskich. 

Osobą, która koordynuje cały pion związany z kuchnią, jest wolontariusz Rafał Porada, który na co dzień kieruje jednym z wydziałów w miejscowym urzędzie miasta.

„Zaczynam pracę o godz. 6.00. Sprawdzam, co mam, czego mi brakuje, co muszę zamówić na szybko, głównie chodzi o koordynację między magazynami i dostawcami. Mamy też wielu indywidualnych dostawców, z którymi muszę ustalić pewne rzeczy, bo część przyjeżdża >>w ciemno<< i przywozi to, co im się wydaje, że nam jest potrzebne. Na początku to było ok, bo nie mieliśmy niczego, jednak w pewnym momencie mieliśmy za dużo np. pampersów i nie mieliśmy, gdzie tego trzymać” – tłumaczy.

Rafał Porada wyjaśnił, że posiłki, które wydawane są na przemyskim dworcu przygotowują panie z Koła Gospodyń Wiejskich.

„Koła mają rozpisane poszczególne dni, kiedy przygotowują posiłki. Panie nie tylko je przygotowują, ale też wydają” – mówi.

W ciągu dnia na przemyskim dworcu wydawanych jest w sumie ok. 1,5 tys. litrów zupy. Rafał Porada zaznacza, że te dane dotyczą tylko dworca, a takich punktów w Przemyślu jest kilka.

„Tu na dworcu wydajemy też codziennie ok. 12 tys. kanapek. Rozdajemy też bardzo dużo musów owocowych, słodyczy, soków i hektolitry kawy i herbaty. Jest niska temperatura na zewnątrz, ludzie przychodzą, chcą się ogrzać, napić czegoś ciepłego” – powiedział.

Pytany o wolontariuszy, którzy pracują na dworcu przyznaje, że ma opracowany grafik na pracę trzyzmianową.

„W nocy też tu jesteśmy, pociągi napływają tutaj przez całą dobę. Dbamy o to, żeby ludzie nie pozostali bez jedzenia i bez opieki” – tłumaczy.

Rafał Porada podkreślił, że każdy otrzymuje na dworcu posiłek.

„Nikomu go nie odmawiamy, nie sprawdzamy, przy tak ogromnej liczbie byłoby to niemożliwe. Staramy się, żeby uchodźcy czuli się tu dobrze, znaleźli ciepły posiłek i wszelką pomoc. Rozdajemy również kosmetyki, w tym mydła i szampony” – opowiada.

Pytany, czy jest coś, czego obecnie brakuje, odpowiada, że przede wszystkim artykułów dla dzieci, takich jak soki, musy owocowe, batony czy słodycze.

„Tego asortymentu bardzo dużo wydajemy” – mówi.

„Mamy bardzo dużo darczyńców, którzy przyjeżdżają z gotowymi pakietami. Są też mieszkańcy, którzy przychodzą z domowymi kanapkami, czy sami smażą naleśniki, którymi możemy uchodźców częstować. Zaangażowanie i solidarność społeczna są bardzo duże” – zauważa.

Wiele osób, które docierają na dworzec myśli, że musi za otrzymaną pomoc płacić, mimo że, jak mówi Rafał Porada, na dworcu jest wiele wywieszonych plansz, na których jest napisane, że mogą bezpłatnie korzystać z tego wszystkiego, co im jest oferowane.

„Często z niepokojem i ze strachem podchodzą do naszej pomocy. Ale też słyszymy wiele słów, że nikt nigdy im tyle nie pomógł, co my. Co dla nas, wolontariuszy jest bardzo motywujące” – mówi.

Rafał Porada podkreśla, że na początku, kiedy punkt na dworcu PKP zaczął działać, posiłki rozdawane były z krzesła. Teraz wolontariusze zajmują kilka pomieszczeń. Pokazuje, że w jednym przygotowywane są kanapki, w innym znajduje się magazyn. Na przemyskim dworcu są też przygotowane łóżka, na których uchodźcy mogą odpocząć przed dalszą podróżą.

https://twitter.com/CaritasPolska/status/1500827756787118081

PAP

drukuj
Tagi: , , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl