Prof. K. Szczucki: Rządząca koalicja chce włączyć NBP do swojego systemu monowładzy, aby przeprowadzić rewolucję instytucji stojącej na straży naszych pieniędzy

Działania rządzących mają zdyskredytować urzędującego prezesa Narodowego Banku Polskiego, a także doprowadzić go do tego, żeby sam zrezygnował, aby opcja rządząca mogła włączyć NBP do swojego systemu monowładzy. Dzięki temu rewolucja dotrze także do ważnej instytucji, która stoi na straży wartości naszych pieniędzy i przede wszystkim stoi na straży tego, aby w Polsce nie wprowadzono euro, bo oznaczałoby to obniżenie poziomu wzrostu gospodarczego – zaznaczył prof. Krzysztof Szczucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podczas konferencji „W obronie państwa prawa” w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

 

Prof. Krzysztof Szczucki w trakcie sobotniej konferencji „W obronie państwa prawa”  przedstawił temat „Zamach na niezależność Narodowego Banku Polskiego jako przykład systemowego naruszenia praworządności. Jak zapowiedział prelegent, wykład „jest próbą połączenia spojrzenia na perspektywę praworządności i statusu NBP z punktu widzenia prawnika i polityka jednocześnie”.

– Sprawa NBP w kilku miejscach pokazuje rozstrzygnięcia, w których prawa nie zastosowano, bo ono się nie podobało rządzącym (…). Od strony prawnej kwestia Narodowego Banku Polskiego sprowadza się do dwóch norm prawnych, które sprowadzają się do tej samej konkluzji. One pochodzą z różnych aktów prawnych. Przede wszystkim jest to art. 227 Konstytucji RP, z którego (…) wynika konkluzja niezależności NBP i jego organów od władzy wykonawczej. Te same wnioski możemy wyprowadzić z prawa europejskiego – zwrócił uwagę poseł PiS.

W Polsce obowiązuje Ustawa z dnia 26 marca 1982 roku o Trybunale Stanu, która była zmieniana w latach 90. Polityk wskazał, że „zgodnie z nią – w jej stanie obowiązywania sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 11 stycznia 2024 roku – odpowiedzialność konstytucyjna przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego mogła być przesądzona przez Sejm bezwzględną większością głosów”.

– Jednocześnie postawienie przez Sejm prezesa NBP w stan oskarżenia oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach (…). Ustawa o NBP przewiduje cały system zastępstw. Jest tam wyznaczony pierwszy zastępca na okoliczność, kiedy prezes nie może wykonywać swoich obowiązków. To i tak oznaczałoby destabilizację działania banku centralnego – powiedział.

Prof. Krzysztof Szczucki wskazał, że ataki koalicji rządzącej wymierzone w osobę prezesa NBP są motywowane czysto politycznie, ponieważ – jak zaznaczył – „odpowiedzialność prof. Adama Glapińskiego była zapowiadana przez ówczesnego lidera opozycji w ramach wieców wyborczych”.

– Donald Tusk na wiecach przesądził, że postawienie przed TS ma mieć miejsce. Nie było to poprzedzone wnikliwą analizą Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, bo ona wtedy nie zajmowała się taką sprawą ze względu na brak wniosku (…). Co więcej, marszałek Sejmu nadał bieg wnioskowi o pociągnięcia prezesa NBP do odpowiedzialności konstytucyjnej, mimo że zgłaszano zastrzeżenia do wniosku. Mówiono, że zawiera on braki formalne (…). Przygotowaliśmy wniosek do TK, który został poparty przez niektórych konstytucjonalistów. Merytorycznie podzielili nasz pogląd, iż niezależność NBP wymaga większej ochrony – opowiadał prelegent.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że „niebawem zacznie się cała sejmowa procedura weryfikowania wniosku przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która – w moim przekonaniu – ma jedynie doprowadzić do zdyskredytowania urzędującego prezesa Narodowego Banku Polskiego”.

– To być może również ma na celu doprowadzenie prof. Adama Glapińskiego do tego, żeby sam zrezygnował, aby opcja rządząca mogła włączyć NBP do swojego systemu monowładzy, aby rewolucja dotarła także do ważnej instytucji, która stoi na straży wartości naszych pieniędzy i przede wszystkim stoi na straży tego, aby w Polsce nie wprowadzono euro, bo oznaczałoby to obniżenie poziomu wzrostu gospodarczego. To oznaczałoby, że Polska długo nie doścignęłaby najbogatszych gospodarek europejskich, na co ma szansę, trwając przy własnej walucie – zauważył prof. Krzysztof Szczucki.

radiomaryja.pl