Prof. K. Szczucki o zmianach w podstawie programowej: To ma prowadzić do ogłupienia Polaków. Człowiek bez podstawowej wiedzy historycznej, bez świadomości swojej tożsamości, kultury, jest łatwy do zmanipulowania

To ma prowadzić – trzeba to powiedzieć wprost – do ogłupienia Polaków. Człowiek bez podstawowej wiedzy historycznej, bez świadomości swojej własnej tożsamości, własnej kultury, jest łatwy do zmanipulowania, jest łatwy do wykorzystania, ma mniejsze poczucie własnej wartości – tak prof. Krzysztof Szczucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były minister edukacji, ocenił w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja zmiany w podstawie programowej proponowane przez obecny rząd.

Koalicja rządząca dąży do wykreślenia z podstawy programowej postaci czy dzieł bardzo istotnych z punktu widzenia budowania tożsamości narodowej młodych Polaków – m.in. z programu nauczania zniknąć mają lektury autorstwa Henryka Sienkiewicza, Bolesława Prusa, Juliusza Słowackiego czy św. Jana Pawła II. [czytaj więcej]  Poniedziałek był ostatnim dniem, kiedy można było zgłaszać uwagi do proponowanych zmian. [więcej] 

– Przeglądałem te proponowane zmiany. Z przedmiotu historia wykreśla się  wiedzę o bitwie pod Grunwaldem – w zasadzie nie wiadomo dlaczego. Wydaje się, że to kanon wiedzy historycznej. Być może tak bardzo nadgorliwie ten rząd chce przypodobać się rządowi niemieckiemu, że nawet wiedza o bitwie polsko-krzyżackiej jest z punktu widzenia Donalda Tuska niewłaściwa? – zastanawiał się prof. Krzysztof Szczucki.

Z programu zniknąć mają też m.in. informacje o ludobójstwie na Polakach zamieszkujących Wołyń i Małopolskę Wschodnią dokonanym przez ukraińskich nacjonalistów. Zabraknąć ma również tematyki wpływu św. Jana Pawła II na historię Polski i świata.

– To ma prowadzić – trzeba to powiedzieć wprost – do ogłupienia Polaków. Człowiek bez podstawowej wiedzy historycznej, bez świadomości swojej własnej tożsamości, własnej kultury, jest łatwy do zmanipulowania, jest łatwy do wykorzystania, ma mniejsze poczucie własnej wartości – podkreślił były minister edukacji.

Do tego dochodzi walka z nauczaniem religii. Rządzący usiłują ograniczyć liczbę godzin religii, umieszczać ją na pierwszych lub ostatnich zajęciach, a ostatecznie całkowicie wyrugować ją ze szkół.

– To jest dyskryminacja osób wierzących, które stanowią znakomitą większość Polaków, które płacą podatki i chcą tego, żeby ich dzieci poznawały wiarę, poznawały jej zasady nie tylko w domu, ale też w szkole, w usystematyzowany sposób mogły swoją wiarę pogłębiać i poznawać tajniki wiedzy religijnej. To jest bardzo ważne. Nie wiem, dlaczego politykom „Koalicji 13 grudnia” tak bardzo to przeszkadza, tym bardziej  że ten rząd jest rządem wyjątkowo leniwym, rządem, który nie pracuje – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.

Znacznemu zubożeniu podstawy programowej towarzyszyć ma zlikwidowanie prac domowych . Więcej informacji na ten temat minister edukacji, Barbara Nowacka, ma udzielić we wtorek. Zdaniem prof. Krzysztofa Szczuckiego ta zmiana także doprowadzi do ogłupienia młodego pokolenia Polaków.

– Jednocześnie to jest chęć przypodobania się młodym ludziom (…), którzy dorosną i będą głosować. Myślę, że Donald Tusk i „Koalicja 13 grudnia” liczy na to, że w taki sposób pozyska sympatię tych ludzi, którzy – kiedy dorosną, mając 18 lat – będą z wdzięczności na nich głosowali. Myślę, że tutaj się głęboko pomylą. Im człowiek starszy, tym bardziej rozumie, jak ważna jest edukacja, jak ważne jest przygotowanie, żeby dostać się na dobre studia, żeby otrzymać dobrą pracę – zauważył były szef resortu edukacji.

Rozmówca Radia Maryja zaznaczył, że likwidacja prac domowych to bardzo zła decyzja, gdyż te – jeśli są rozsądnie zadawane i dostosowane do możliwości uczniów – są potrzebne w polskim systemie edukacji.

Całość rozmowy z prof. Krzysztofem Szczuckim jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl