[TYLKO U NAS] Prof. K. Szczucki ws. Krajowego Planu Odbudowy: Rząd nie ustaje na drodze realizowania założeń, które sobie przyjął i które znalazły odzwierciedlenie w kamieniach milowych

Rząd nie ustaje na drodze realizowania założeń, które sobie przyjął i które znalazły odzwierciedlenie w kamieniach milowych. Ten program odbudowy jest tak zbudowany, że w części dotyczy cyfryzacji, a w poważnej części zielonej energii. Oczywiście nie oznacza to, że z dnia na dzień zrezygnujemy z tradycyjnych źródeł energii. Źródła kopalne, węgiel, to jest bardzo ważny element polskiej energetyki i to się nie zmienia. Ważne jest to, żeby wprowadzać kolejne źródła i przygotowywać się na różne kryzysy związane z tradycyjnymi metodami, a to właśnie postępuje, bowiem kolejne uchwalane ustawy do tego zmierzają. Przypomnę o szeregu projektu ustaw dotyczących cyfryzacji, które są prowadzone: mObywatel, krajowy system cyberbezpieczeństwa. To są kolejne ustawy, które jeszcze lepiej i bardziej cyfryzują Polskę i lokują w awangardzie państw europejskich – wskazał prof. Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji, w programie „Polski punkt widzenia” emitowanym w TV Trwam.

23 marca agencja Bloomberg podała, że jeśli Polska nie ureguluje przepisów, które rzekomo łamią tzw. praworządność, to nie tylko środki na Krajowy Plan Odbudowy, ale również inne fundusze unijne będą zagrożone. Informacje podane przez agencję prasową są niepotwierdzone i mają niewiadome źródło.

– To są niepotwierdzone informacje, jakieś plotki, które nie wiadomo jakie mają źródło. One mają chyba podważyć wiarygodność polskiego rządu. Wystarczy sięgnąć do tego, co teraz ustalił Mateusz Morawiecki w Brukseli. Z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju będą płynęły kolejne pieniądze wspierające polski rząd w działaniach na rzecz Ukrainy. To fundusze refinansujące, wspierające, które przekazujemy Ukrainie do walki z Federacją Rosyjską, są to kolejne setki milionów euro, to wszystko jest owocem i rezultatem negocjacji. Jakiś komunikat Bloomberga nie jest potwierdzony, nie ma deklaracji ze strony Komisji Europejskiej, że środki mogą być zablokowane – oznajmił prof. Krzysztof Szczucki.

Kilka tygodni temu pojawiały się informacje, że wypłata środków z polityki spójności jest łączona z przestrzeganiem Karty Praw Podstawowych UE. Prof. Krzysztof Szczucki zauważył, że wystarczy, iż władze polski będą przestrzegać Konstytucji RP i wtedy nie będzie ryzyka, że ktoś zarzuci Polsce łamanie i naruszenie Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

– Z tego co pamiętam, to ostatecznie było wyjaśniane, jak w tych procedurach, które są związane z wydatkowaniem środków, muszą być przestrzegane pewne zasady równości, czy to wszystko co nie tylko w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej, ale także polskiej konstytucji. Chciałbym zauważyć, że polska konstytucja – w moim przekonaniu – ma wyższy standard, jeżeli chodzi o ochronę praw człowieka. Co więcej, jest to standard zakorzeniony w godności człowieka, wartościach chrześcijańskich, personalizmie chrześcijańskim. Wystarczy, że polskie władze przestrzegają konstytucji, a tak właśnie jest, i nie ma żadnego ryzyka, że realnie będzie można nam zarzucić naruszanie Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Chyba, że będzie to próba konstruowania takich zarzutów, jakie już miały miejsce, w sposób rozszerzający znaczenie niektórych przepisów traktatowych i Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej – powiedział prezes Rządowego Centrum Legislacji.

24 marca, w imieniu i na postawie upoważnienia premiera Mateusza Morawieckiego, prof. Krzysztof Szczucki podpisał stanowisko Prezesa Rady Ministrów w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. To jest 96 stron argumentacji, że ustawa uchwalona przez Sejm i Senat jest zgodna z Konstytucją RP. W zależności od decyzji Trybunału Konstytucyjnego Polska może znowu przybliżyć się do wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy.

– Z punktu widzenia przepisów prawa jestem przekonany, że ta ustawa jest zgodna z Konstytucją RP. Kompromis politycznie nie jest dla nas zadowalający i gdyby nie te rozstrzygnięcia Trybunału Europejskiego, z którymi się nie zgadzamy, to pewnie taka ustawa nie byłaby uchwalana, ale w tych warunkach wydawała się ona konieczna i jest zgodna z Konstytucją RP. Oczywiście Trybunał Konstytucyjny może odrzec inaczej, musimy zaczekać na jego rozstrzygnięcie. Jeżeli będzie ono takie jak w tym dokumencie, który podpisałem w imieniu premiera, to możemy spodziewać się podpisu Andrzeja Dudy, który po wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie ma już wyboru. Jeżeli ten wyrok będzie inny, to oczywiście trzeba będzie budować inną płaszczyznę porozumienia, ale póki co nie wróżmy z fusów, ale zaczekajmy na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego – podkreślił gość programu „Polski punkt widzenia”.

To, czy Polska otrzyma fundusze z KPO, zależy od realizacji tzw. kamieni milowych. Rząd wciąż pracuje na realizacją założeń, dzięki którym moglibyśmy otrzymać unijne środki.

– Rząd nie ustaje na drodze realizowania założeń, które sobie przyjął i które znalazły odzwierciedlenie w kamieniach milowych. Ten program odbudowy jest tak zbudowany, że w części dotyczy cyfryzacji, a w poważnej części zielonej energii. Oczywiście nie oznacza to, że z dnia na dzień zrezygnujemy z tradycyjnych źródeł energii. Źródła kopalne, węgiel, to jest bardzo ważny element polskiej energetyki i to się nie zmienia. Ważne jest to, żeby wprowadzać kolejne źródła i przygotowywać się na różne kryzysy związane z tradycyjnymi metodami, a to właśnie postępuje, bowiem kolejne uchwalane ustawy do tego zmierzają. Przypomnę o szeregu projektu ustaw dotyczących cyfryzacji, które są prowadzone: mObywatel, krajowy system cyberbezpieczeństwa. To są kolejne ustawy, które jeszcze lepiej i bardziej cyfryzują Polskę i lokują w awangardzie państw europejskich – mówił prof. Krzysztof Szczucki.

radiomaryja.pl