Ks. prof. J. Machniak: W Krakowie nastąpiło rozpoznanie orędzia miłosierdzia

„To, co dzisiaj dzieje się w Krakowie, jest ukoronowaniem wszystkich wspaniałych spotkań Jana Pawła II z młodymi ludźmi” – mówił w studiu Światowych Dni Młodzieży ks. prof. Jan Machniak, profesor Uniwersytetu Papieskiego św. Jana Pawła II.

Jak zapewnił kapłan, gość środowych „Rozmów niedokończonych”, młodzi ludzie, którzy swoją radością i optymizmem wypełnili Kraków, mają w sercach wiarę.

Młodych nie należy się bać, bo to są ludzie, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa, którzy przyjechali do Krakowa, żeby pokazać, jaka jest ich wiara – podkreślił ks. prof. Jan Machniak.

Tłumaczył, że św. Jan Paweł II miał niezwykłą intuicję, zapraszając młodych do Rzymu, a następnie spotykając się z nimi w różnych miejscach na świecie. Przyznał, że Światowe Dni Młodzieży są wielkim przedsięwzięciem organizacyjnym, wymagały przy tym wielkiego trudu, który teraz owocuje obecnością młodych.

Gość środowych „Rozmów niedokończonych” zauważył, że w Krakowie doszło do rozpoznania orędzia miłosierdzia.

Orędzie miłosierdzia tutaj po raz pierwszy znalazło szczególny wyraz. Małe, czarno-białe obrazki z Jezusem Miłosiernym i koronką do Bożego Miłosierdzia w 1935 r., tj. dawno temu, były drukowane w Krakowie i poprzez klasztor w Łagiewnikach rozchodziły się na cały świat. Karol Wojtyła w 1938 roku w sierpniu przybył ze swoim ojcem do Krakowa, aby studiować. Siostra Faustyna spędzała w klasztorze, a właściwie w infirmerii, ostatnie dni swojego życia. Umarła 5 października – przypomniał ks. prof. Jan Machniak.

Zaznaczył, że patroni Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – św. Jan Paweł II i św. Faustyna Kowalska – nie spotkali się w wymiarze fizycznym. W tracie II wojny światowej – mówił kapłan – Karol Wojtyła poznał jednak orędzie miłosierdzia.

Przyjął to orędzie jako świecki człowiek, jeszcze nie był klerykiem, ale to orędzie przemieniało jego serce. Kiedy przyszedł moment podejmowania decyzji powiedział: „Całe swoje życie kładę na jednej szali, będę to orędzie głosił całemu światu” – wskazywał.

Jak zauważył, w obliczu świata miotanego okrutnymi zamachami orędzie miłosierdzia jest naszym zadaniem. „Trzeba je przyjąć, zaufać Jezusowi, On pokaże nam drogę, co zrobić, jak przebaczyć. (…) Miłosierdzie pokazuje, czym jest miłość przebaczająca” – dodał.

RIRM

drukuj