Prezydent Ukrainy rozpocznie dziś wizytę w Waszyngtonie
Wołodymyr Zełenski spotka się z prezydentem USA, Joe Bidenem, i wygłosi przemówienie przed Kongresem. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych ogłoszony ma także zostać pakiet pomocy wojskowej o wartości 2 mld dolarów. Ma on objąć m.in. baterię rakiet Patriot.
Szkolenie z obsługi tego przeciwrakietowego systemu ma się odbyć w Niemczech.
Decyzje USA są arcyważne, bez tego wsparcia Ukraina nie mogłaby tak długo prowadzić wojny – ocenił prof. Krzysztof Kubiak. Ekspert ds. wojskowości wskazał, że kolejny pakiet pomocy to naturalny krok w amerykańskiej polityce i efekt tego, że nie udało się skutecznie powstrzymać Rosji instrumentami ekonomicznymi, pozamilitarnymi.
– Mówiąc w cudzysłowie, w tej chwili wojna zamarzła w pewnej fazie i weszła w etap stałej linii frontu. Natomiast Amerykanie nie są zainteresowani przedłużaniem tego konfliktu w nieskończoność. Przekazują kolejny pakiet pomocowy Ukrainie, tym samym wspierają to państwo militarnie, jak również wysyłają bardzo ważny sygnał w kierunku Rosji, który sprowadzić można do zdania: Nie zamierzamy się wycofywać; nie zamierzamy zmniejszać pomocy dla Ukrainy; jesteśmy zdecydowani, by tę wojnę kontynuować do zwycięskiego końca dla Stanów Zjednoczonych i dla Ukrainy – mówił prof. Krzysztof Kubiak.
Decyzja o wysłaniu baterii Patriot na Ukrainę zapadła mimo gróźb rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że zostanie odebrana jako prowokacja, a rakiety i obsługujący je personel zostaną uznane za uzasadniony cel wojskowy. Biały Dom odpiera zarzuty Kremla.
W trakcie wizyty w Kongresie ma odbyć się także głosowanie nad projektem budżetu USA, który przewiduje 45 mld dolarów na pomoc wojskową i gospodarczą dla Ukrainy.
Wizyta w Waszyngtonie to pierwsza podróż Wołodymyra Zełenskiego poza Ukrainę od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji.
RIRM