Prezydent RP: Nie pozwolimy, by skłócano naród białoruski i naród polski
Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś w Belwederze z przedstawicielami mniejszości polskiej na Białorusi. „Nie pozwolimy, by skłócano naród białoruski i naród polski” – akcentował. Szef państwa polskiego podkreślił, że reżim Alaksandra Łukaszenki prześladuje Związek Polaków na Białorusi.
Prezydent wystąpił dziś na konferencji z przedstawicielkami polskiej mniejszości narodowej na Białorusi: Ireną Biernacką, Anną Paniszewą i Marią Tiszkowską, które od 25 maja przebywają w Polsce. [słuchaj]
Prezydent @AndrzejDuda: Cieszę się, że Panie I. Biernacka, A. Paniszewa i M. Tiszkowska dziś są tu z nami. Rozmawialiśmy o sytuacji Polaków na Białorusi, a także o obecnej sytuacji pań i ich planach. pic.twitter.com/RyAi8euVf2
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 4, 2021
Andrzej Duda podkreślił, że jeszcze niedawno były one przetrzymywane w więzieniu na Białorusi, a zostały uwolnione dzięki kilkutygodniowym zabiegom dyplomatycznym polskich władz. Będziemy jako polskie władze i ja jako Prezydent RP czynili wszystko, aby nie dało się poróżnić Polaków i Białorusinów – zadeklarował szef państwa polskiego.
„Próba takiego skłócenia Polaków z Białorusinami poprzez fałszywe oskarżenia o propagowanie nazizmu, który w oczywisty sposób był dramatem zarówno dla Białorusinów, jak i Polaków w czasie II wojny światowej, który prowadził do zagłady rodzin, jest oskarżeniem podłym, jest oskarżeniem strasznym” – wskazał.
Prezydent @AndrzejDuda: Próba skłócenia Polaków z Białorusinami poprzez fałszywe oskarżenia o propagowanie nazizmu, który był dramatem dla obu naszych narodów, który prowadził do zagłady rodzin jest oskarżeniem podłym i nie możemy na to pozwolić.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 4, 2021
– Panie mówiły mi o tym trudnym czasie, kiedy przebywały w różnych więzieniach, bardzo trudnych miejscach ze względu na panujące tam warunki oraz na wspomnienia, jakie mają Polacy. To bardzo często miejsca, które są zakładami karnymi czy aresztami od wielu dziesięcioleci, czasów sowieckich. Rozmawialiśmy też o sytuacji polskiej szkoły, polskiego harcerstwa, Związku Polaków na Białorusi – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent spotkał się także z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską oraz działaczem opozycyjnym Pawłem Łatuszką. Rozmowa dotyczyła aktualnej sytuacji na Białorusi oraz tego, w jaki sposób Polska jest w stanie wesprzeć działania białoruskiej opozycji.
Belweder. Spotkanie Prezydenta @AndrzejDuda z liderką białoruskiej opozycji @Tsihanouskaya. pic.twitter.com/HHyrogVS7g
— Biuro Polityki Międzynarodowej (@BPM_KPRP) June 4, 2021
Prezydent @AndrzejDuda: Przed spotkaniem z polskimi działaczkami, odbyłem spotkanie z przedstawicielami opozycji w Białorusi. Pytałem o to, jak możemy wesprzeć działania tych, którzy chcą niepodległej i suwerennej Białorusi.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 4, 2021
„Obiecałem im, że będziemy o sprawie białoruskiej tam mówili, obiecałem, że będziemy akcentowali i argumentowali w ich imieniu wszędzie tam, gdzie ich nie będzie mogło być, czy w danym momencie ich nie będzie, o tym, jakie jest rzeczywiście oczekiwanie mieszkańców Białorusi, narodu białoruskiego i w jakim kierunku chcą oni podążać. Powtarzam jeszcze raz – w kierunku demokracji, tak, żeby mogli sami decydować o swoich sprawach, sami decydować, jako społeczeństwo, jako wyborcy” – mówił prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, że w interesie Polski jest to, aby za naszą wschodnią granicą było państwo suwerenne i demokratyczne.
Prezydent @AndrzejDuda: Życzymy jak najlepiej naszym sąsiadom. Chcemy, by Białoruś była państwem demokratycznym, suwerennym i niepodległym. Chcemy, by sami decydowali o sobie i wybierali drogę którą chcą podążać.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 4, 2021
„Natomiast wybór sojuszy jest wtedy ich osobistą sprawą – czy bardziej będą się chcieli zwracać na Wschód, czy bardziej zwracać w stronę sojuszy na Zachód – to jest ich decyzja, ale w ramach demokratycznych zasad. To – uważamy tutaj w Polsce – że powinno zostać im zapewnione” – wskazał.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM/PAP