Prezes PKN Orlen spodziewa się zatwierdzenia przez KE przejęcia Lotosu w maju
Decyzji Komisji Europejskiej zatwierdzającej przejęcie Lotosu spodziewamy się w maju – powiedział w czwartek prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. Jak dodał, umowy na dostawy gazu do PKN Orlen są realizowane bez zakłóceń.
„W maju spodziewamy się decyzji Komisji Europejskiej zatwierdzającej przejęcie Lotosu. Samo przejęcie, rozumiane jako rejestracja spółki, planowane jest na przełomie drugiego i trzeciego kwartału tego roku” – powiedział Daniel Obajtek.
Jak dodał, umowy na dostawy gazu do PKN Orlen są realizowane bez zakłóceń.
„Zarówno polskie firmy jak i rząd włożyły wiele starań, aby dostawy surowców do Polski nie były zagrożone. Również w zakresie ropy naftowej od czterech lat dywersyfikujemy dostawy i dzięki tym działaniom dzisiaj możemy czuć się w Polsce bezpieczni” – zaznaczył.
Daniel Obajtek podkreślił, że budowany silny polski koncern multienergetyczny stanie się atrakcyjnym partnerem dla największych koncernów międzynarodowych.
„Nie ma wątpliwości, że wielkość koncernu i skala jego bilansu pomaga w procesach dywersyfikacji i w poszukiwaniu partnerów, którzy zagwarantują stabilne dostawy” – ocenił prezes PKN Orlen.
Jak przypomniał, w tym roku sfinalizowana zostanie fuzja z PGNiG i w związku z tym Grupa Orlen przejmie też zakupy gazu.
„Nasi partnerzy obserwują ten proces i to ma dla nich duże znaczenie. Najwięksi producenci ropy to też producenci gazu. I tam, gdzie kupuje się ropę, kupuje się też gaz. To skala i wiarygodność decyduje o naszej atrakcyjności. Z małymi nikt dzisiaj nie chce rozmawiać” – wyjaśnił.
Dywersyfikacja dostaw ropy to nasz priorytet nie od dzisiaj. A poprzednicy postawili przed nami trudne zadanie, bo jeszcze w 2013 r. płocka rafineria przerabiała blisko 100% ropy z Rosji. Nie trzeba było wybuchu wojny, żeby ta proporcja spadła do 50%, a w całej grupie do 30%
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) April 23, 2022
„Jeżeli rynek dostaje sygnał, że łączymy się z PGNiG, to wchodzimy na zupełnie inny poziom rozmów. Nasza pozycja negocjacyjna zdecydowanie rośnie” – ocenił prezes Orlenu.
„Większa skala to nie tylko gwarancja niezależności energetycznej, ale też kapitał na inwestycje. A dzisiaj pozyskanie kapitału jest coraz trudniejsze” – zaznaczył.
Jak dodał, z tego punktu widzenia jako „niezrozumiałą i uderzającą w polską rację stanu” ocenia inicjatywę Senatu. Senat w czwartek przyjął i wysłał do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym, którego celem jest m.in. zablokowanie fuzji Orlenu i Lotosu [czytaj więcej].
Senacka propozycja przewiduje, iż przez dziewięć miesięcy od wystąpienia przez Polskę z wnioskiem o podjęcie konsultacji w trybie art. 4 Traktatu NATO nie mogą być zbywane udziały, akcje lub prawa z akcji należące do Skarbu Państwa w spółkach takich jak m.in. Grupa Lotos, PGNiG, Enea, Orlen, Energa czy Tauron, a także należące do nich przedsiębiorstwa lub wyodrębnione części przedsiębiorstw. Nie można byłoby też zbywać nieruchomości należących do tych spółek.
Za nami kolejny ważny etap fuzji z @GrupaLOTOS, osiągnęliśmy porozumienie ze stroną społeczną. To dowodzi, że związki zawodowe też widzą potrzebę finalizacji tego procesu. Zabezpieczenie gwarancji dla pracowników od początku było dla nas priorytetem i to się udało
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) April 15, 2022
Jak powiedział Daniel Obajtek, „proces połączenia, który skończymy w tym roku, powinien być ważny dla wszystkich opcji politycznych, bo bez niego osłabiamy bezpieczeństwo dostaw surowców energii i nie zbudujemy silnej gospodarki”.
„Bez fuzji ceny energii dla Polaków mogą być jeszcze wyższe – i naprawdę dziwię się, że tego chce opozycja. Zapewniam – połączenie z Lotosem i PGNiG ma przesłanki biznesowe i jestem zdeterminowany, żeby je sfinalizować” – dodał prezes Orlenu.
PAP