Premier M. Morawiecki o głosowaniu ws. KRS: Wszystko nastąpiło w prawidłowy sposób
Nie było żadnych nieprawidłowości przy głosowaniu w sprawie posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa – powiedział w wywiadzie dla RMF premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej zarzuty w tej sprawie padały ze strony Platformy Obywatelskiej i Lewicy.
Marszałek Elżbieta Witek zdecydowała o powtórzeniu głosowania, w którym Sejm wybierał posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Opozycja mówiła o oszustwie. Padały zarzuty, że PiS powtórzyło głosowanie, bo mogło je przegrać. W Sejmie było słychać głos – i tu cytat – „Trzeba anulować, bo my przegramy. Za dużo osób po prostu jest”.
Premier Mateusz Morawiecki przekonuje, że głosowanie musiało zostać powtórzone ze względu na problemy techniczne u wszystkich posłów, tych z PiS-u, ale i tych z opozycji.
– Widziałem np., że pani Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej podeszła do pani marszałek i sugerowała pewne kłopoty. Widziałem wymachujących kartami posłów opozycji, którzy mówili, że są kłopoty z głosowaniem – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Takie argumenty nie przekonały opozycji. Lewica chce, żeby sprawą zajęła się prokuratura. Platforma żąda z kolei odwołania marszałka Sejmu.
– Marszałek Sejmu nie widzi wyników tych głosowań, dopóki one się nie pokażą na tych tablicach – podkreślał premier RP.
Sejm na członków Krajowej Rady Sądownictwa wybrał posłów: Marka Asta, Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego i Kazimierza Smolińskiego.
TV Trwam News