Posłowie PiS udali się z kontrolą poselską do Ministerstwa Sprawiedliwości – chodzi o rządową ekspert Klementynę Suchanow oraz grupę zamieszaną w przemyt ludzi
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Jabłoński i Andrzej Śliwka, udali się z kontrolą poselską do Ministerstwa Sprawiedliwości. Domagali się wyjaśnień dotyczących sprawy Klementyny Suchanow i grupy zamieszanej w przemyt ludzi za wschodniej granicy.
Poseł Paweł Jabłoński zwrócił uwagę na informacje medialne, z których – jak powiedział – wynika, że osoba zamieszana w przemyt ludzi otrzymuje pieniądze podatników. Chodzi o Klementynę Suchanow, która – jak zauważył polityk PiS – zasiada w dwóch komisjach rządu Donalda Tuska: do spraw zbadania wpływów rosyjskich oraz prześladowania różnego typu organizacji pozarządowych, czyli tak zwanych aktywistów.
Poseł Paweł Jabłoński dodał, że to Ministerstwo Sprawiedliwości wypłacało pieniądze, stąd pytania kierowane do resortu.
– Będziemy zadawać pytania o to, ile pieniędzy i na jakiej podstawie prawnej otrzymała pani Suchanow. Rzecz druga to to, czy resort sprawiedliwości nie ma albo wcześniej nie miał wiedzy na temat jej związków z grupą przemytniczą, a także jakie wnioski zostały z tego wyciągnięte, kiedy ona dostanie zarzuty, jakie działania zostaną podjęte wobec osób, które były w tej grupie – wyliczał Paweł Jabłoński.
Z kolei poseł Andrzej Śliwka zwrócił uwagę, że Klementyna Suchanow w 2019 roku – po aneksji Krymu – pojechała do Moskwy i atakowała tam polski rząd, posługując się kłamstwem, manipulacjami. Następnie została ekspertką w komisji do spraw badania wpływów rosyjskich.
– Ma dostęp do tajemnicy państwowej. Według informacji, jakie były w przestrzeni medialnej, powinna złożyć ankietę bezpieczeństwa. W związku z powyższym trzeba sobie zadać pytanie, czy służby to weryfikowały, czy dostała poświadczenie bezpieczeństwa, czy była uprawniona do wglądu do newralgicznych informacji. Jeżeli tak, to mamy do czynienia z gigantycznym skandalem – podkreślił Andrzej Śliwka.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości oczekują wyjaśnień w tej sprawie i tego, by prowadzone przez prokuraturę śledztwo nie zostało zamiecione pod dywan.
RIRM