Pos. M. Błaszczak: Próby podważenia wyborów prezydenckich przez polityków partii Tuska to nic innego jak niszczenie państwa i zasad demokracji
Szef Klubu Parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak, skrytykował polityków Platformy Obywatelskiej za próby podważania wyniku wyborów prezydenckich. Chodzi o niedawne wnioski, ale też wypowiedzi części polityków koalicji rządzącej, którzy domagają się zbadania procesu wyborczego, wskazując na rzekome nieprawidłowości.
W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych były szef MON, Mariusz Błaszczak, stwierdził, że takie działania to uderzenie w fundamenty państwa.
Jak zaznaczył parlamentarzysta, podważanie legalności głosowania nie ma nic wspólnego z troską o demokrację. W jego ocenie to polityczna gra.
– Przegrywać trzeba umieć. To zdanie powinni zapamiętać sobie politycy partii Tuska. Ich próby podważenia wyborów prezydenckich to nic innego jak niszczenie państwa i zasad demokracji. Różnica głosu wynosiła ponad 369 tysięcy. Nikt nie ma wątpliwości, że Karol Nawrocki wygrał te wybory. To, co robią politycy PO, to polityczny cynizm. Robią to tylko po to, żeby dać paliwo swojemu twardemu elektoratowi, żeby móc dalej polaryzować społeczeństwo i kwestionować działalność prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Oni nie mają żadnych hamulców. Nie miejcie żadnych wątpliwości. Karol Nawrocki wygrał te wybory, został prezydentem i będzie z dumą reprezentował Polaków – powiedział Mariusz Błaszczak.
Podważanie wyników wyborów prezydenckich przez ekipę Tuska, to niszczenie państwa i zasad demokracji. pic.twitter.com/0tJen2DmUi
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) June 19, 2025
Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tysięcy protestów wyborczych. Ponad 9 tys. z nich zostało zarejestrowanych. Ponad 60 protestów Sąd Najwyższy pozostawił bez dalszego biegu.
W protestach podnoszone są m.in. nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych.
Do 2 lipca Sąd Najwyższy musi rozstrzygnąć o ważności wyborów prezydenckich.
RIRM