fot. www.gov.pl

Polska stoi w obliczu zmian traktatów Unii Europejskiej

Rząd Donalda Tuska będzie popierał kolejne szkodliwe dla Polski zmiany forsowane przez Komisję Europejską – wskazują politycy Prawa i Sprawiedliwości. Na Zachodzie stawiane są kolejne kroki w kierunku przyjęcia reformy unijnych traktatów i paktu migracyjnego. Niebezpieczne procedery mogą powstrzymać zmiany na kluczowych stanowiskach w Unii Europejskiej.   

Rząd Donalda Tuska obrał odwrotny kierunek do tego, jaki prowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Za milczącą zgodą nowej władzy Unia Europejska przyjęła wstępne porozumienie ws. paktu migracyjnego, czyli relokacji migrantów pod groźbą kar. Tusk jest zwolennikiem zmian unijnych traktatów – podkreśla szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak.

– Wszyscy mamy świadomość niezwykłych zagrożeń związanych z tymi zmianami – mówi Mariusz Błaszczak.

https://twitter.com/pisorgpl/status/1746160362330718639

O tych zagrożeniach politycy Prawa i Sprawiedliwości debatowali w trakcie konferencji pt. „Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej”. Niemcy i Francja od początku przodowały w dziele, jakim jest UE –– zauważa europoseł Ryszard Legutko.

– Projekt był z jednej strony ponadnarodowy, a z drugiej strony bardzo wyraźnie nastawiony na obronę (…) ich krajów – wskazuje europoseł Ryszard Legutko.

Teraz to te kraje forsują zmiany unijnych traktatów, gdyż chcą mieć kontrolę nad decyzjami gospodarczymi, finansowymi i społecznymi państw UE. Zniknąć ma weto. Jednomyślność zostanie zastąpiona głosowaniem większościowym. Specjalny raport mówiący o zmianach jest drogą do federalizacji wspólnoty – zaznacza europoseł Jacek Saryusz-Wolski.

– Raport postuluje całkowitą restrukturyzację systemu instytucjonalnego, masowe przeniesienie kompetencji z poziomu państw narodowych na poziom UE – mówi europoseł Jacek Saryusz-Wolski.

https://twitter.com/pisorgpl/status/1746164350878949769

Siedem wyłącznych kompetencji państw członkowskich zostanie uznanych jako współdzielone z Unią Europejską.

– To są sprawy zagraniczne, bezpieczeństwo zewnętrzne, obrona, polityka granic zewnętrznych; zdrowie publiczne, w tym reprodukcyjne – tzw. aborcja. (…) Ktoś zapyta, co zostaje? Bardzo niewiele, np. ścieżki rowerowe w gminach – zwraca uwagę Jacek Saryusz-Wolski.

Polska straci głos w Komisji Europejskiej, gdyż po zmianach zmniejszona zostanie liczba komisarzy. Francja i Niemcy zapewne zadbają, aby wśród nieobecnych był nasz kraj. Unia zagraża także szeroko rozumianemu bezpieczeństwu, forsując pakt migracyjny. W ramach tzw. solidarności mamy przyjmować nielegalnych migrantów pod groźbą kar 20 tys. euro za osobę.

– Solidarność, która jest obowiązkowa, nie jest solidarnością – podkreśla europoseł Zdzisław Krasnodębski.

https://twitter.com/pisorgpl/status/1746170663197360345

Polityk zaznacza, że problem nielegalnej migracji narasta. W tym roku w krajach Unii zarejestrowano ponad milion nowych wniosków o azyl, a pakt będzie zaproszeniem dla kolejnych migrantów. To droga do upadku Europy.

– Europa byłaby w stanie się obronić przed presją tylko wtedy, gdyby zmieniła radykalnie swój sposób myślenia o tym, kto może uzyskać azyl – wskazuje Zdzisław Krasnodębski.

Aby powstrzymać szkodliwe pomysły, musimy wziąć sprawy w swoje ręce i zagłosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego – zaznacza Mariusz Błaszczak.

– To będą bardzo ważne wybory, których wynik zaważy na przyszłości naszej ojczyzny – mówi Mariusz Błaszczak.

O tym, kto zasiądzie w ławach PE, zadecydujemy w dniach od 6 do 9 czerwca.

TV Trwam News

drukuj