Wyższe emerytury dla opozycjonistów w PRL
Działacze opozycji antykomunistycznej dostaną wyrównanie. Sejm przegłosował projekt ustawy podnoszącej emerytury opozycjonistom w czasach PRL.
To dzięki antykomunistycznej opozycji mamy teraz wolną, suwerenną Ojczyznę – zauważył rzecznik NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski. Przez lata jej działacze byli zapomniani i nie wspierani przez państwo polskie.
– To jest wielkie zaniedbanie Polski. To jest coś, co woła o pomstę do nieba. Te sprawy należało załatwić już dawno. Te świadczenia, które im się zawsze należały, powinni otrzymywać już dawno – podkreślał Marek Lewandowski.
Przez lata to ich oprawcy otrzymywali o wiele wyższe emerytury. Choć udało się już pozbawić wysokich emerytur byłych esbeków, to jednak wciąż wysokie świadczenia otrzymują funkcjonariusze komunistycznego sądownictwa.
– To smutne, że pamięta się o tym, że trzeba przywrócić wysokie emerytury dla esbeków, ale nikt nie powie, że niezasłużenie pobierają emerytury prokuratorzy i sędziowie, którzy skazywali nas w tamtym czasie – zaznaczył prezes Stowarzyszenia „Godność” Czesław Nowak.
W roku ważnych rocznic związanych z narodzinami „Solidarności” oraz wystąpieniami, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce, władze chcą wesprzeć opozycjonistów. Każda osoba, która ma status działacza opozycji komunistycznej bądź osoby represjonowanej z powodów politycznych, będzie miała emeryturę w wysokości co najmniej 2400 zł.
– Konieczne jest choć częściowe zadośćuczynienie krzywdom doznanym ze strony reżimu komunistycznego przez osoby, które swoim poświęceniem przyczyniły się do obalenia ustroju totalitarnego – oświadczył wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Nowe przepisy wprowadzają także ulgi na przejazdy komunikacją miejską i kolejową dla opozycjonistów oraz inne przywileje.
TV Trwam News