Posłowie Zjednoczonej Prawicy chcą ratować zabytkowe budownictwo Łodzi, któremu grozi zawalenie. Postulują powołanie specjalnego funduszu na ten cel
Politycy skierowali do Sejmu projekt specustawy, zgodnie z którą miałby powstać Krajowy Fundusz Rewitalizacji Łodzi. Zasilałyby go m.in. dotacje celowe z budżetu państwa, darowizny oraz wpłaty ze zbiórek publicznych.
Pieniądze miałyby zostać przeznaczone na rewitalizację m.in. starych łódzkich fabryk, kamienic oraz zabytkowych obiektów kultury. Dofinansowanie miałoby wynosić do 75 proc. całej inwestycji a w szczególnie uzasadnionych przypadkach pokrywać jego całość.
Dokument przewiduje szeroki zakres wsparcia podkreśla poseł Włodzimierz Tomaszewski, współautor złożonego projektu ustawy. Zwraca też uwagę na zaniedbania władz Łodzi.
– Niestety w ostatnich latach obecnie rządzący miastem koalicja Platformy Obywatelskiej z SLD doprowadzili do takiego stanu, że zamiast zwiększać nakłady na remonty kamienic, zmniejszali je. Z tego powodu te kamienice zaczęły się tak technicznie rozkładać, że nastąpił nawet proces ich zawaleń. W ostatnich ośmiu-dziewięciu latach w Łodzi jest najmniejszy przyrost Produktu Krajowego Brutto na mieszkańca w stosunku do innych dużych miast. Wszystkie te elementy świadczą o tym, że taki proces interwencyjny i wsparcia jest potrzebny – powiedział poseł Włodzimierz Tomaszewski.
Z informacji Rady miasta Łodzi wynika, że aż 89 proc. łódzkich kamienic jest w złym stanie. Licząc średni koszt ich remontu, potrzeba co najmniej 13 mld zł.
RIRM