Podzielone zdania ws. OFE

Propozycje przyjęte w projekcie ustawy o zmianach w OFE są źle skonstruowane i w jakiejś perspektywie doprowadzą do likwidacji funduszy emerytalnych – uważa wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Lesław Gajek.

Nasze zdanie jest takie: „system OFE jako taki powinien być bardziej efektywny, ale powinien istnieć. Uważamy, że to jest cenna część systemu ubezpieczeń społecznych” – powiedział na konferencji Gajek.

Z tym stanowiskiem nie zgadza się prof. Leokadia Oręziak, specjalista z zakresu ubezpieczeń społecznych.

To naprawdę dziwne, że przedstawiciel instytucji państwowej nie bierze pod uwagę, skąd OFE są finansowane, nie bierze pod uwagę tego, że nie mamy na to pieniędzy, a jako Polska nie mamy nadwyżek. To może skutkować dalszym zadłużaniem państwa i to jest zagrożenie także dla rynku finansowego i dla całej gospodarki, więc przedstawiciele tego urzędu powinni widzieć szerzej niż tylko patrzenie na sam rynek finansowy. To jest bardzo wąskie spojrzenie i nie pokazuje całej prawdy; po prostu nie zgadzam się z nim, że OFE powinny istnieć. To będzie ogromny koszt dla całego społeczeństwa i nic to nie da, po prostu OFE nie zapewniają żadnej emerytury – zaznacza prof. Leokadia Oręziak.

Ekspert dodaje, że kuriozalne są także próby ograniczania OFE przez rząd.

Rząd próbuje jakoś to ograniczyć. Najlepiej by było, żeby to zlikwidował, ale to jest bardzo ciężkie. Zastosował on metodę trudną, skomplikowaną zamiast zastosować metodę węgierską, która okazała się skuteczna. Tymczasem u nas jeszcze trwa debata, co wybrać: ZUS czy OFE. To jest niezrozumiałe, że nasz kraj nie potrafi tego problemu rozwiązać, mimo że jest on tak szkodliwy dla przyszłych emerytów, szkodliwy dla państwa, co czasami potwierdzają sami przedstawiciele rządu mówiąc o tym, jak to jest szkodliwy system. Pojawia się tylko pytanie: skoro jest to takie szkodliwe, to dlaczego nie można tego zlikwidować? Już nie mówiąc o tym, że nie zrobiono tego wcześniej. Mimo tej szkodliwości rząd planują utrzymywać ten system, powiedzmy, nieco zredukowany, ale dalej po prostu duży – zaznacza Profesor.

Opublikowany w ubiegłym tygodniu przez resort pracy projekt przewiduje, że od 1 kwietnia 2014 r. przyszli emeryci będą mogli decydować, czy chcą, by 2,92 proc. składki emerytalnej nadal trafiało do OFE, czy też do ZUS na specjalne subkonto.

Decyzja o wyborze OFE lub ZUS nie będzie ostateczna.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl