PO skieruje do prokuratury sprawę głosowania „na dwie ręce”

Platforma Obywatelska złoży zawiadomienie do prokuratury w związku z tzw. głosowaniem „na dwie ręce” w klubie Kukiz‘15. Chodzi o głosowanie nad wyborem sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Poseł Małgorzata Zwiercan przyznała, że oddała głos w imieniu marszałka seniora Kornela Morawieckiego.

Poseł tłumaczyła, że zrobiła to ponieważ marszałek musiał opuścić salę z powodu złego samopoczucia. Kornel Morawicki sam poprosił ją o oddanie za niego głosu. Opozycja chce reasumpcji głosowania ws. sędziego TK.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek, odnosząc się do sprawy, powiedział, że wszystko leży w rękach marszałka Sejmu.

– Jeżeli doszło do jakiegokolwiek naruszenia, to pewnie takie działania będą podejmowane, natomiast jeżeli wszystko odbywało się zgodnie z prawem, uważam, że do takiej reasumpcji na pewno nie powinno dojść. Obrady prowadzi Marszałek Sejmu i to on decyduje o tym, w którym momencie należałoby powtórzyć głosowanie i w którym momencie zostały naruszone procedury – wyjaśnił Rafał Bochenek.

Małgorzata Zwiercan została wykluczona z klubu Kukiz’15, a Kornel Morawiecki sam z niego wystąpił – poinformował w czwartek rzecznik tego klubu Jakub Kulesza. Decyzje te mają związek z czwartkowym głosowaniem ws. sędziego TK, w którym Zwiercan zagłosowała za Morawieckiego.

Sejm wybrał dziś – zgłoszonego przez Prawo i Sprawiedliwość – prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego na sędziego TK w miejsce kończącego kadencję prof. Mirosława Granata. Z wypowiedzi posłów opozycji wynika, że wcześniej umówili się, że nie wezmą udziału w głosowaniu, mając nadzieję, że doprowadzi to do braku kworum.

 

 

RIRM/TV Trwam News

drukuj