Papież Franciszek w Estonii: Niektórzy okazują siłę groźbą użycia broni i rozmieszczenia wojsk

Kilka tysięcy osób było na Mszy św., którą papież Franciszek odprawił we wtorek w stolicy Estonii, Tallinie, na zakończenie wizyty w republikach bałtyckich. Mówił w homilii o tych, którzy okazują swą siłę krzykiem i „groźbą użycia broni i rozmieszczenia wojsk”.

Na Mszy świętej na Placu Wolności były też grupy Polaków.

W homilii Papież przywołał wydarzenia „śpiewającej rewolucji” na przełomie lat 80. i 90. minionego wieku w Estonii, na Litwie i Łotwie, które przyczyniły się do odzyskania niepodległości przez te republiki. Autorem tego określenia był estoński artysta Heinz Valk, a użył go po masowych, nocnych śpiewach w Tallinie w czerwcu 1988 roku. Inicjatywa ta pomogła ukształtować estońską tożsamość i była wyrazem oporu wobec komunizmu i rusyfikacji.

Franciszek podkreślił: „Nie sposób nie myśleć o was jako o narodzie; o całym narodzie estońskim i o wszystkich narodach krajów nadbałtyckich. Jakże nie przypomnieć was w tej +śpiewającej rewolucji+ czy w owym łańcuchu 2 milionów osób, stąd aż do Wilna?”.

Słowa te to nawiązanie do tzw. bałtyckiego łańcucha, czyli wielkiego protestu mieszkańców radzieckich republik: litewskiej, łotewskiej i estońskiej w 1989 roku, gdy utworzyli oni żywy łańcuch długości ponad 600 kilometrów, łączący te trzy kraje. Ta inicjatywa protestu przeciwko władzy radzieckiej została wpisana na listę UNESCO Pamięć Świata.

„Wiecie, co to walka o wolność” – powiedział Papież.

„Czasami niektórzy sądzą, że siłę narodu mierzy się dziś innymi parametrami. Są tacy, którzy mówią podniesionym tonem, którzy, gdy przemawiają, sprawiają wrażenie pewności siebie, bez ustępstw i wahań. Są tacy, którzy do krzyków dodają groźby użycia broni, rozmieszczenia wojsk, strategii” – mówił Franciszek.

„Tacy wydają się silniejsi” – dodał.

Jak ocenił, jest to „gromadzenie, aby dominować swoim stanem posiadania”, a postawa taka „kryje w sobie odrzucenie etyki, a wraz z nią Boga”.

„Etyka bowiem wiąże nas z Bogiem, który oczekuje od nas reakcji wolnej i zaangażowanej wraz z innymi i z naszym środowiskiem, odpowiedzi wykraczającej poza kategorie rynku. Nie zdobyliście waszej wolności po to, aby teraz stać się niewolnikami konsumpcjonizmu, indywidualizmu lub pragnienia władzy czy panowania” – mówił Papież Estończykom.

Tłumaczył wierzącym: „Wybrani nie oznacza ekskluzywności lub sekciarstwa. Jesteśmy małą częścią, która musi zakwasić całą masę, częścią, która się nie ukrywa ani nie oddziela, która nie uważa się za lepszą lub czystszą”.

„Musimy przezwyciężyć lęk i porzucić obwarowane przestrzenie, bo dziś większość Estończyków nie uznaje siebie za wierzących” – oświadczył Franciszek.

Katolicy stanowią 0,5 procent ludności w tym kraju, w którym jej trzy czwarte deklaruje się jako niewierzący.

Na Mszy św. były grupy z Polski z biało-czerwonymi flagami.

„Jesteśmy z diecezji drohiczyńskiej. Objeżdżamy republiki bałtyckie. Wczoraj byliśmy w Rydze na Łotwie, gdzie na ulicy pozdrawialiśmy Papieża w czasie jego wizyty w tym mieście. Teraz przyjechaliśmy do Tallina, by wziąć udział w Mszy św.” – powiedziała PAP jedna z uczestniczek pielgrzymki.

Wcześniej Papież odwiedził katolicką katedrę świętych Piotra i Pawła w Tallinie, gdzie spotkał się z podopiecznymi kościelnych organizacji dobroczynnych, między innymi z ubogimi i z osobami zmagającymi się z alkoholizmem.

Franciszek powiedział tam: „Kiedy wiara nie boi się porzucić wygód, dać coś z siebie i ma odwagę, by wyjść na zewnątrz, to udaje się jej wyrazić najpiękniejsze słowa Nauczyciela: +abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem”.

Spotkanie w katedrze oraz Msza św. były ostatnimi punktami wizyty Papieża w Estonii, jego 25. zagranicznej pielgrzymki, w trakcie której odwiedził też Litwę i Łotwę. Na pokładzie samolotu podczas lotu z Tallina do Rzymu odbędzie się konferencja prasowa Franciszka.

We wtorek późnym wieczorem papież powróci do Rzymu.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl