P. Jaki: Żaden sędzia w Polsce nie ma prawa oceniać, kto jest sędzią, a kto nie

Żaden sędzia w Polsce nie ma prawa oceniać, kto jest sędzią, a kto nie – mówi były wiceminister sprawiedliwości, europoseł PiS Patryk Jaki. Chodzi o sprawę sędziego Pawła Juszczyszyna z olsztyńskiego sądu.

Najpierw sędzia Paweł Juszczyszyn został odwołany z delegacji do olsztyńskiego sądu okręgowego z sądu rejonowego. W piątek został zawieszony przez prezesa Sądy Rejonowego w Olsztynie. Teraz trwa wobec niego postępowanie.

Stało się to po tym, gdy w jednym z procesów zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Następnie zaapelował do sędziów, aby ci nie poddawali się wpływom polityków.

W mojej ocenie sędzia Paweł Juszczyszyn złamał prawo – zaznacza eurodeputowany Patryk Jaki.

– Żaden sędzia w Polsce nie ma prawa stwierdzać, czy inny sędzia jest sędzią, bo gdyby tak było, to uważam, że mamy anarchię. Moim zdaniem ten sędzia po prostu złamał prawo. My sobie tak naprawdę musimy zadać pytanie, czy sędziowie po prostu mogą łamać prawo czy nie. Jutro jakiś inny sędzia się obudzi i powie, że jego zdaniem sędziowie wybrani za czasów PO nie są sędziami. Również bodajże według Trybunału Konstytucyjnego były zastrzeżenia do wyboru poprzednich Krajowych Rad Sądownictwa i co wtedy? Ja uważam, że to jest absolutna anarchia. W wyroku TSUE nie ma nic mówiącego o tym, żeby sędziowie sądu okręgowego mogli oceniać kto jest sędzią w Polsce, a kto nie – podkreśla Patryk Jaki.

W wyroku z połowy listopada TSUE zaznaczył, że KRS, która składa wnioski z rekomendacją do prezydenta o powołanie na stanowisko sędziego, może robić to w sposób obiektywny. Musi być tylko wystarczająco niezależna od władzy ustawodawczej i wykonawczej oraz od samego prezydenta.

Ministerstwo Sprawiedliwości nie uzasadniło powodów cofnięcia delegacji sędziego Juszczyszyna. Resort podał jedynie podstawę prawną swojej decyzji – art. 70 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Mówi on o tym, że MS w każdej chwili może cofnąć sędziemu delegację.

 

Zuzanna Dąbrowska/RIRM