NSZZ „Solidarność” czeka na spotkanie z premier

Cztery przedstawicielki „Solidarności” Ochrony Zdrowia od poniedziałkowego popołudnia przebywają w Ministerstwie Zdrowia. Zapowiedziały, że nie opuszczą resortu póki nie poinformują premier Beaty Szydło o problemach pracowników. Z jedną z nich, Marią Ochman rozmawiał podczas „Aktualności dnia” o. Dariusz Drążek CSsR.

W nocy miały miejsce kilkugodzinne rozmowy związkowców z Elżbietą Witek, szefem gabinetu politycznego premier oraz ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem.

– Przyszłyśmy tu na spotkanie dialogu społecznego i czekamy na spotkanie z osobą, do której mamy zaufanie – premier rządu. W każdej chwili jesteśmy gotowi pojechać w miejsce, które pani premier wskaże. W nocy rozmowa z panią Elżbietą Witek trwała kilka godzin i pokazała, że zarówno pani minister, jak i zapewne pani Premier również, mają dużą wiedzę nt. tego, co dzieje się w służbie zdrowia – powiedziała Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Służby Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Związkowcy domagają się, m.in. przyspieszenia prac nad ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia.

– Kilka razy były już rozmowy z panem ministrem odnośnie przyspieszenia prac i podjęcia działań, które wprowadziłyby program Prawa i Sprawiedliwości dla ochrony zdrowia. Poparliśmy ten program, bo jest prospołeczny i propaństwowy. Wielokrotnie ze wsparciem radia [Radia Maryja] mówiliśmy o prywatyzacji, o przekształceniach szpitali w spółki. Czy trzeba było czekać pół roku na to, żeby minister dokonał nowelizacji ustawy i tego, żeby w międzyczasie kilka szpitali samorząd terytorialny sprzedał? – pytała podczas audycji przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Służby Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Maria Ochman zaznaczyła, że razem z nią w resorcie zdrowia jest jej  wiceszefowa z regionu śląsko-dąbrowskiego, która jest pielęgniarką. Przypomniała jej słowa, że „podwyżki, które przydzielił pielęgniarkom minister Zembala mają „gorzki smak”, bo inni koledzy nie dostali ani grosza”. Przewodnicząca dodała, że obecnie sytuacja też nie wygląda lepiej.

– Minister zdrowia ma poparcie „Solidarności”, bo dzieje się wiele dobrych rzeczy i my to widzimy, ale czekamy na dobrą zmianę w służbie zdrowia. Wczoraj dostaliśmy projekt propozycji ministra wzrostu wynagrodzeń dla najsłabiej uposażonych. Na 2017 rok zapisano tam dosłownie 0 zł. Ci pracownicy nie dostali ani w 2014, ani w 2015, ani w 2016, ani nie dostaną nic w 2017 roku –  mówiła Maria Ochman.

Przedstawicielka „Solidarności” Ochrony Zdrowia wskazała, że wychodzenie na ulice nie jest celem związkowców.

– Teraz sytuacja bardzo mocno się radykalizuje. Część środowiska będzie protestowała w sobotę (…). My nie chcemy wychodzić na ulice. „Solidarność” wychodzić nie będzie. Nie po to decydowaliśmy się na dobrą zmianę, żeby teraz chodzić po ulicy z Kijowskim [Mateusz Kijowski z KOD]. Postawiliśmy na dialog, na to, żeby jeszcze raz dać szanse i sobie i pani premier, bo być może o niektórych rzeczach nie wiedziała. Na ulice wyprowadzić ludzi jest bardzo łatwo, ale ściągnąć z niej – już trudniej –  podkreślała Maria Ochman.

To dla nas szalenie trudna sytuacja – akcentowała przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Służby Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

– Proszę mi wierzyć, że ostatnią rzeczą, którą chcielibyśmy zrobić to doprowadzić do sytuacji, na którą nikt nie będzie miał wpływu. Jako „Solidarność”, związek zawodowy bardzo mocno oparty na nauce Kościoła, nie wyobrażamy sobie sytuacji, gdzie mielibyśmy w rozmowie czy sporze z ministrem brać pacjentów jako zakładników, odchodzić od łóżek czy doprowadzać do ewakuacji szpitali – oświadczyła rozmówczyni „Aktualności dnia”.

Związkowcy chcą także przygotowania i uchwalenia ustawy o sieci szpitali, zwiększenia finansowania Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz utrzymania dotychczasowych zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

– Tak, jak napisaliśmy do pani minister w oświadczeniu: oczekujemy przyspieszenia prac nad najważniejszymi ustawami – nad siecią szpitali, nad poszerzeniem ustawy o działalności leczniczej, która została stworzona przez Platformę Obywatelską. To wszystko trzeba popoprawiać, bo jest to „prawny bubel” przygotowany przez liberałów – zauważyła Maria Ochman.

Gość Radia Maryja powiedziała, że Prawo i Sprawiedliwość powinno zacząć wdrażać swój program przygotowany dla służby zdrowia.

– Nie może być tak, że państwo polskie odwraca się plecami do obywateli oraz pacjentów i mówi: nas służba zdrowia nie interesuje, niech załatwi to prawo rynku. Przecież upominaliśmy się o to, żeby było inaczej. Minister Elżbieta Witek dziś podczas rozmów potwierdziła, że tu stanowisko rządu się nie zmieniło (…). Domagamy się realizacji programu PiS-u dla służby zdrowia – tłumaczyła przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Służby Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

Całą rozmowę z „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj]

RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl