„Nie będziemy promować aborcji” – protest Fundacji Życie i Rodzina
Z uwagi na ostatnie naciski ministerialne na Fundację Życie i Rodzina, aby promowała tzw. aborcję wśród Ukrainek, ruszyła akcja sprzeciwu wobec działań urzędników. Czy polski rząd chce stanąć w jednym szeregu z proaborcyjnymi organizacjami i pomagać w zabijaniu niewinnych dzieci? – pytają autorzy listu skierowanego do ministra zdrowia oraz minister rodziny i polityki społecznej.
W związku z trwającą na wschodzie Ukrainy inwazją wojsk rosyjskich, obywatelki Ukrainy masowo przekraczają polską granicę. Wiele z nich ucieka z miejsc, gdzie zabija się dzieci w wyniku działań wojennych.
„Czy mamy potem zabijać dzieci – choć nieco młodsze – na terenie naszego kraju? Przecież tzw. aborcje ukraińskich dzieci będą takim samym ludobójstwem jak zbrodnie wojenne. Zgodnie z polskim prawem każde dziecko, niezależnie od narodowości, powinno być chronione w naszym kraju” – podkreśla Fundacja Życie i Rodzina.
W związku z naciskami resortu zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Fundacja skierowała list do szefów obu resortów. Polacy piszą w nim, że nie godzą się na promocję tzw. aborcji i apelują o podjęcie kroków wobec organizacji proaborcyjnych, które promują i nakłaniają do zabijania dzieci.
PILNE⚠️ Protestujemy wobec wymuszania przez urzędników promowania aborcji.
🆘Podpisz petycję “NIE BĘDZIEMY PROMOWAĆ ABORCJI!”⤵️ https://t.co/zAEUt9Kc0i pic.twitter.com/Z2Q3n66f5j
— Fundacja Życie i Rodzina (@zycieirodzina) April 30, 2022
Treść listu: „Nie będziemy promować aborcji”
„Szanowna Pani Minister, Szanowny Panie Ministrze!
W związku z ostatnimi naciskami na Fundację Życie i Rodzina stanowczo protestuję wobec działań Państwa ministerstw, które domagają się od organizacji walczącej z tzw. aborcją promowania tej zbrodni.
Nie mogę tego zrozumieć! Kierowane przez Państwa ministerstwa chcą, aby antyaborcyjna fundacja zrobiła coś, co jest zupełnym przeciwieństwem celu jej powstania i działania. Tym bardziej jest to bulwersujące, że treść wspomnianych ulotek informacyjnych nie łamie w żaden sposób prawa. Z drugiej strony nie jestem w stanie znaleźć adekwatnej reakcji organów państwa w celu powstrzymania i kontroli ludobójczej aktywności organizacji aborcyjnych, które od tygodni produkują materiały zachęcające do zrobienia nielegalnej aborcji.
Obywatelki Ukrainy muszą uciekać z miejsc, gdzie zabija się ich dzieci, ponieważ na wschodzie Ukrainy trwa inwazja wojsk rosyjskich. Czy mam rozumieć, że w całej tej sytuacji stajecie w jednym szeregu z organizacjami domagającymi się promocji zabijania dzieci? W Polsce obowiązuje polskie prawo i dzieci obywatelek innych państw powinny cieszyć się taką samą ochroną prawną jak polskie dzieci.
Żywię również nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia zainteresuje się działaniami aborcjonistów, którzy promują i nakłaniają do zabijania dzieci. A także doniesieniami o wyznaczeniu specjalnych oddziałów położniczych, gdzie Ukrainki miałyby mieć ułatwiony dostęp do tzw. aborcji wyłącznie na podstawie deklaracji, że ciąża pochodzi z gwałtu. W praktyce będzie to aborcja na życzenie. Liczę na szybkie wyjaśnienie sprawy.Z wyrazami szacunku,
Zespół Prasowy Fundacja Życie i Rodzina”.
Link do akcji: https://twojepetycje.pl/petycja/nie-bedziemy-promowac-aborcji/
Zespół Prasowy Fundacja Życie i Rodzina/radiomaryja.pl
