fot. Tomasz Strąg

[TYLKO U NAS] Prof. P. Jaroszyński o postulacie PO dotyczącym legalizacji tzw. aborcji: Jeżeli taka partia wnosi uprawnienie do zabijania, to oznacza, że albo jej przedstawiciele nie rozumieją tego, co robią, albo nie jest to partia chrześcijańska

Do istoty człowieka należy to, że jest osobą, co oznacza, że posiada on pewne uprawnienia na czele z prawem do życia – powiedział prof. Piotr Jaroszyński, wykładowca akademicki w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, podczas programu „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Platforma Obywatelska przedstawiła swoją deklarację ideową, w której m.in. domaga się zabijania dzieci poczętych na żądanie. Choć PO pierwotnie miała być partią chrześcijańsko-narodową, to ostatnie działania wskazują, że „skręciła” ona mocno na lewo.

– Chrześcijaństwo u swych podstaw zawiera zasadę, że każdy człowiek od poczęcia ma prawo do życia. Jeżeli taka partia wnosi uprawnienie do zabijania, to oznacza, że albo jej przedstawiciele nie rozumieją tego, co robią, albo nie jest to partia chrześcijańska – wyjaśnił gość programu „Polski punkt widzenia”.

Jeden z senatorów Platformy Obywatelskiej uzasadnił ten postulat potrzebą wprowadzenia w Polsce nowoczesności i „przejściem z XX do XXI wieku”. Zdaniem wykładowcy akademickiego jest to naśladowanie komunizmu, który narzucał swoje fałszywe narracje.

– Taka próba towarzyszyła komunistom i socjalistom. W imię przyszłości i tego, co nowoczesne należy zniszczyć i zabić to, co należało do przeszłości (…). Takie argumentowanie jest bardzo płytkie i wskazujące na brak zrozumienia tego, o czym mowa. Do istoty człowieka należy to, że jest osobą, co oznacza, że posiada on pewne uprawnienia na czele z prawem do życia – podkreślił.

Profesor zaznaczył, że to prawo jest niezmienne, niezależnie od czasu, ponieważ są to podstawowe wartości każdego człowieka.

– Ta próba manipulowania opiera się na braku wiedzy i zrozumienia ze strony tych, którzy mają być potencjalnym elektoratem – ocenił gość TV Trwam.

Jednak zwolennicy tzw. aborcji nie uznają osobowości poczętego dziecka, mówiąc, że jest to tylko płód. Zdaniem prof. Piotra Jaroszyńskiego, przed rozpoczęciem dyskusji na ten temat, należy zacząć od sprecyzowania podstawowych definicji.

– Przede wszystkim trzeba ustalić, co to znaczy człowiek jako osoba. Czy o tym, że ktoś jest osobą decydują miesiące i lata jego życia, czy też jest to wewnętrzna struktura, którą człowiek posiada od chwili poczęcia? O tej strukturze właśnie mówi filozofia, religia i nauki biologiczne. Dzięki temu, że są nowoczesne środki służące godziwym celom, możemy coraz pewniej potwierdzić ciągłość tożsamości jednego bytu osobowego od chwili poczęcia – wskazał wykładowca akademicki.

Kolejną partią, która popiera zabijanie dzieci nienarodzonych, jest Lewica, która w ostatnim czasie jawnie zradykalizowała swoje postulaty, twierdząc, że tzw. aborcja nie jest niczym złym.

– W tym wypadku są to względy czysto polityczne. Oni mają problem z elektoratem, a w kolejnych wyborach chcą się dostać do Sejmu. W związku z tym muszą znaleźć hasło, które ściągnie elektorat i pozwoli na to, by znaleźli się w przyszłym Sejmie. Hasło prawa do zabijania dzieci ma dużą grupę swoich zwolenników, dlatego je głoszą – wskazał prof. Piotr Jaroszyński.

Kilka tygodni temu w Polsce miały miejsce tzw. strajki kobiet, które domagały się zalegalizowania zabijania poczętych dzieci. Wśród protestujących znaleźli się również dzieci i młodzież.

– Młodzież lubi być przeciwko i walczyć o jakąś sprawę, która stanowi przedmiot walki ze strony panującej władzy. Młodzież lubi być w opozycji, niezależnie od tego, czy to ma sens, czy też nie. Z drugiej strony mogą to być wnuki lub prawnuki środowisk socjalistyczno-komunistycznych, które przejęły wartości od swoich dziadków, a teraz próbują przejąć i urządzić świat bez Boga i praw osobowych – ocenił profesor.

Gość programu „Polski punkt widzenia” zwrócił uwagę na potrzebę kształtowania młodych ludzi, czemu służą duszpasterstwa akademickie.

– Priorytetem w takiej sytuacji jest powrót duszpasterstwa akademickiego tam, gdzie jest młodzież na poziomie szkół wyższych – podkreślił wykładowca akademicki.

W Polsce jest obecnie niewiele miejsc, gdzie młodzież mogłaby się kształtować i wzmacniać w swoich przekonaniach. Dlatego prof. Piotr Jaroszyński wskazał na potrzebę formacji księży, którzy podejmą dialog z młodymi.

– Nie wystarczą seminaria. Trzeba korzystać z katolickich uczelni wyższych, żeby mieć naprawdę przygotowanych intelektualnie księży, którzy będą potrafili pomóc młodzieży odnaleźć się w tych trudnych czasach i zamęcie pojęciowym – ocenił profesor.

radiomaryja.pl

drukuj