fot. Monika Bilska

„Nasz Dziennik”: Kościół katolicki i o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR celem kolejnego ataku środowisk proaborcyjnych

Tocząca się w Parlamencie Europejskim debata wokół raportu Maticia jeszcze bardziej rozzuchwaliła skrajnie lewackie środowiska domagające się legalizacji tzw. aborcji i realizacji postulatów ideologii gender. Jak wskazuje agencja CNA, Europejskie Forum Parlamentarne na Rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych (EPF) domaga się potępienia przez Unię Europejską osób i instytucji, które wyrażają zdecydowany sprzeciw wobec założeń rewolucji seksualnej. Na przygotowywanej przez nich liście znalazły się m.in.: Watykan, organizacje Kościoła katolickiego, a także o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, założyciel i dyrektor Radia Maryja – informuje „Nasz Dziennik”.

Parlament Europejski zagłosował nad raportem Maticia. Jego przyjęcie oznacza próbę narzucenia krajom członkowskim Unii Europejskiej uznania tzw. aborcji za prawo człowieka. [czytaj więcej] 

 – To jest dramat. Coraz częściej na forum Unii Europejskiej podnosi się głosy, że krajom członkowskim – Europejczykom – należy odebrać resztki suwerenności. Tym razem nie dość, że łamie się prawo unijne, ingerując w kwestie zastrzeżone tylko dla państw narodowych, to teraz chce się ustanowić jedyny akceptowalny punkt myślenia – mówi „Naszemu Dziennikowi” dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej.

Celem EPF jest usunięcie konkretnych podmiotów i osób z życia publicznego.

– Wracamy do czasów głębokich totalitaryzmów. Sowieci i niemiecka III Rzesza przygotowywali przez lata listy proskrypcyjne, które wdrożono wraz z agresją na nasz kraj. Wskazywano, kto jest niebezpieczny dla systemu i kogo system musi zniszczyć. Tworzenie takich spisów jest haniebne i powinno być potępione przez wszystkie kraje UE – podnosi Jacek Kotula, radny sejmiku woj. podkarpackiego, wieloletni działacz pro-life.

– W ten sposób próbuje się wmówić społeczeństwu, że szacunek do życia jest jednym z elementów sporu filozoficznego, który może odbywać się tylko na akademiach teologicznych lub w zakrystii – wskazuje z kolei Magdalena Guziak-Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Europejskie Forum Parlamentarne na Rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych przedstawiło raport pt. „Czubek góry lodowej: Sponsorzy religijnych ekstremistów przeciwko prawom człowieka w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego w Europie w latach 2009-2018”. Twórcy raportu twierdzą, że demaskuje on 54 podmioty, które finansują działania wymierzone w realizację ideologii gender, a także kanały dystrybucji pieniędzy na ten cel. Przeciwników ideologii gender nazywają „ekstremistami religijnymi” i podmiotami „skrajnie prawicowymi”.

Język stosowany w raporcie nie jest zaskoczeniem dla Magdaleny Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

– Już kilka dekad temu przedstawiciele lobby aborcyjnego mówili wprost, że ich celem jest przekonanie społeczeństw, że sprzeciw wobec aborcji wynika z religii i na zabijanie dzieci poczętych nie zgadzają się jedynie ludzie wierzący. Zabieg ten ma na celu sprawienie, aby idee pro-life okroić jedynie do warstwy religijnej. Jest to kłamstwo, gdyż aborcji sprzeciwia się wiele różnych grup, nierzadko niemających za wiele wspólnego z Kościołem – mówi „Naszemu Dziennikowi” Magdalena Guziak-Nowak.

Dodaje przy tym, że równolegle prowadzone są akcje mające zdyskredytować w szczególności Kościół katolicki i osłabić jego autorytet w społeczeństwie.

– Dlatego próbuje się ośmieszać ludzi wierzących i wszystkich tych, dla których świat wartości jest bardzo ważny – zwraca uwagę sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.

Bezpardonowa nagonka

Kościół katolicki postawiony jest przez grupy lewackie w stan oskarżenia. Natomiast dzieła przy nim wyrosłe są narażone na szkodliwe działania finansowanych często z zagranicy organizacji. Stąd m.in. mocny atak na o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, który tak zdecydowanie broni życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Warto nadmienić, że nękające Fundację Lux Veritatis Stowarzyszenie Watchdog Polska [czytaj więcej] w ubiegłym roku wystąpiło przeciw decyzji TK w sprawie tzw. aborcji eugenicznej i poparło aborcyjny „strajk kobiet”.

– Nie można zapominać, że na walkę z Kościołem, z naturalnym porządkiem rzeczy każdego roku wydawane są miliardy dolarów. Nowy świat budują potężne instytucje o zasięgu globalnym. Kościół jest dla nich naturalną przeszkodą. Zawsze o tym pamiętajmy, gdy w lewicowych i liberalnych mediach trwa nagonka na Kościół, kapłanów czy osoby konsekrowane – podnosi dr Artur Dąbrowski.

Jak wyjaśnia, walka z Kościołem odbywa się także w Polsce.

– Nawet organizacje międzynarodowe atakują o. dr. Tadeusza Rydzyka. Dlaczego tak się dzieje? Polem walki we współczesnym świecie jest ludzka świadomość. A żeby nią zawładnąć, potrzebne są media i instytucje kultury. Założyciel Radia Maryja jest jedyną osobą w Polsce, która potrafiła zbudować znaczącą grupę podmiotów medialnych, która wiernie wypełnia obowiązki płynące z Ewangelii – podkreśla dr Artur Dąbrowski.

– Dlaczego atakowany jest o. dr Tadeusz Rydzyk, a nie Episkopat Niemiec? Bo niemiecki Kościół poddał się rewolucji kulturalnej. Często głosi te hasła, które głoszą zwolennicy budowy nowego świata. A Radio Maryja trwa przy Jezusie Chrystusie i polskiej tradycji. Media katolickie zostały rozdrobnione. One nie mają już wpływu na formowanie współczesnego człowieka. Jedynie Radio Maryja i Telewizja Trwam są w stanie docierać do milionów Polaków. Dlatego od lat prowadzi się personalne ataki na dyrektora Radia Maryja. Robią dziś wszystko, żeby w rzekomo wolnym świecie nie było miejsca na przekaz mediów toruńskich – twierdzi prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej.

Usprawiedliwianie pedofilów

Dzisiaj nikt w Unii Europejskiej nie kryje, że sfera kultury i ludzkiej seksualności jest kluczowa do zawładnięcia. Dlatego ostatnio celem ataków stały się Węgry, które przyjęły tzw. ustawę w obronie dzieci. Zabrania ona propagowania w szkołach homoseksualizmu, treści promujących pornografię czy zabiegów zmiany płci. Ustawa przez jej zwolenników określana jest jako uderzająca w lobby pedofilskie.

– Jest to bardzo dobra ustawa, gdyż chroni prawa rodziców w tak ważnej sprawie jak wychowanie dziecka, także w sferze płciowości. Uważam, że tożsamy dokument powinien być przyjęty w Polsce – zaznacza Jacek Kotula.

Niemniej jednak przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała węgierskie regulacje „hańbą”. Według niej Węgrzy, chroniąc dzieci przed ideologią LGBT, naruszają prawa UE. Niemka zagroziła Budapesztowi krokami prawnymi.

– Przeciwstawianie się rewolucji seksualnej jest konieczne, gdyż w krajach Zachodu coraz częściej dochodzi do usprawiedliwiania aktów pedofilskich lub uznawania ich za naturalną skłonność seksualną. Obniżenie granicy wieku, która pozwala na zbliżenia seksualne dorosłych z dziećmi, jest wpisywane w postulaty niektórych grup politycznych. Dzieci mają stać się ofiarami tego rodzaju polityki – wyjaśnia Jacek Kotula.

Również ośrodki akademickie Zachodu stały się miejscem, gdzie na gruncie nauki usprawiedliwiana jest pedofilia. Nie bez przyczyny coraz częściej pojawiają się tezy „ekspertów” z dziedziny psychologii, które wskazują, jakoby była ona wrodzona. Włoski portal La Nuova Bussola Quotidiana przytacza artykuł ze strony Psychologytoday.com, w którym próbuje się przedstawić czyny pedofilskie jako naturalne.

„Tak więc debata na podobne tematy, artykuł po artykule, tocząca się na polu akademickim, może w przyszłości doprowadzić nawet do oskarżenia tych, którzy sprzeciwiali się pedofilii, o nietolerancję” – zauważa włoski portal.

Takie rozumowanie w konsekwencji ma prowadzić do usprawiedliwiania zbrodni seksualnych na dzieciach.

– Marsz przez instytucje zakładał m.in. opanowanie uniwersytetów jako miejsc opiniotwórczych. Dlatego dzisiaj wielu naukowców, zamiast poświęcić się nauce, realizuje postulaty ideologii gender i rewolucji seksualnej – akcentuje dr Artur Dąbrowski.

Rafał Stefaniuk/Nasz Dziennik/radiomaryja.pl

 

drukuj