fot. PAP/Paweł Supernak

Nadzwyczajne posiedzenie Sejmu ws. kryzysu na granicy polsko-białoruskiej

Sejm zebrał się na nadzwyczajnym posiedzeniu w sprawie kryzysu na naszej wschodniej granicy. O działaniach podejmowanych przez nasze służby informowali premier RP Mateusz Morawiecki, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.

To największa prowokacja i uderzenie ze Wschodu w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Obecnie w pasie przy granicy z Białorusią przebywa od 2 do 4 tys. nielegalnych migrantów. Jak podkreślał szef rządu to być może moment zwrotny w historii Polski, dlatego musimy być gotowi do odparcia wszystkich działań.

– Jesteśmy przekonani, że operacje na wschodniej granicy Polski, które mają miejsce, są częścią większej operacji. Są częścią skoordynowanego ataku, który ma charakter wojny nowego typu, wojny, w której używani są ludzie jako żywe tarcze i używana jest broń znana z poprzednich wojen, w której sowieci byli mistrzami, a teraz ich spadkobiercy Rosjanie też są mistrzami, To dezinformacja – powiedział Mateusz Morawiecki.

Ten atak tak szybko się nie skończy. Musimy się liczyć z tym, że będą kolejne szturmy. Tygodniowo odbywa się 40 lotów do Mińska m.in. z Dubaju i Damaszku. Według naszych służb tygodniowo do Mińska trafia 2 tys. nielegalnych migrantów. Cel jest bardzo jasny.

– Rosja ma swoje dalekosiężne cele. Niewątpliwie jest to destabilizacja sytuacji w Unii Europejskiej i tak naprawdę jest to próba stałej destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej. Niewątpliwie są to cele strategiczne Rosji. Oni chcą mieć instrument wpływu i szantażu na Europę – zaznaczył Mariusz Kamiński.

Dlatego tak ważna jest jedność. W przeciwnym razie łatwo nas będzie rozbić i ingerować w naszą suwerenność.

– Potrzebujemy takiej samej solidarności jak na Litwie, gdzie cała klasa polityczna mówi jednym głosem – głosem rozsądku – podkreślił Mariusz Błaszczak.

Jak odpowiedzieli na ten apel politycy opozycji? Do jedności potrzeba dialogu a jego nie ma – przekonywał Tomasz Siemoniak, poseł Platformy Obywatelskiej.

– Począwszy od dialogu z opozycją, przez zakopanie topora wojennego z Unią Europejską, wykorzystanie NATO, podjęcie konsultacji w Radzie Północnoatlantyckiej w ramach art. 4 będą bardzo dobrym przygotowaniem na przyszłość – mówił Tomasz Siemoniak.

O dopuszczenie dziennikarzy na granice i otoczenie opieką migrantów apelował Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i lider lewicy.

– Musimy chronić naszej wschodniej granicy. Jednocześnie każdy migrant, który przedostanie się przez chronioną i pilnowaną granicę, powinien uzyskać w Polsce pomoc. Wojna nie eliminuje humanizmu – powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Obrona granic nie jest niehumanitarna – podkreślał Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji.

– Polska nie może być i nie będzie korytarzem dla przemytników nielegalnej migracji ekonomicznej. Polska i Polacy chcą pomagać. Będą pomagać, ale prawdziwym uchodźcom i do nas należy decyzja, gdzie tę pomoc kierować – podkreślił Krzysztof Bosak.

Chęć współpracy deklarował Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Ludowców.

– Systemowa, zaplanowana i precyzyjnie realizowana polityka wojny hybrydowej przez kieszonkowego dyktatorka jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, Polek i Polaków, i Europy. Dzisiaj solidarność i odpowiedzialność jest jedyną możliwą odpowiedzią na to zagrożenie – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

To, co dzieje się na naszej wschodniej granicy to wielki test dla naszych służb. Obecnie służbę pełni tam 15 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej i 13 tys. żołnierzy. We wtorek z sejmowej mównicy padły słowa podziękowań za ich trud.

– Za godną służbę, za obronę munduru, za obronę godności munduru polskiego żołnierza, polskiego funkcjonariusza. Dziękujemy Wam za obronę granic Rzeczpospolitej – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

 

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl