MSW przekazało do konsultacji projekty ustaw o ABW i AW
MSW przekazało do konsultacji międzyresortowych projekty ustaw o ABW i Agencji Wywiadu. MSW chce, żeby oba projekty trafiły do Sejmu w październiku.
Do tej pory funkcjonowanie ABW i AW regulowała wspólna ustawa z 2002 r. Nowe rozwiązania w znacznej części powielają obecnie obowiązujące przepisy. ABW, która obecnie podlega premierowi, ma zostać podporządkowana MSW, co ma służyć lepszej bieżącej współpracy w sektorze bezpieczeństwa wewnętrznego. AW – podobnie jak CBA – pozostanie pod bezpośrednim nadzorem premiera. Natomiast szef MON ma „ponosić bardziej jednoznaczną polityczną odpowiedzialność” za nadzór nad służbami wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
Z kolei, szersze będą uprawnienia ABW i AW dotyczące przetwarzania danych osobowych. W obu agencjach powstanie też instytucja pełnomocnika ds. kontroli przetwarzania danych osobowych.
Tymczasem jak zauważa Piotr Bączek, politolog, publicysta, były członek Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI jest to reforma spóźniona i budząca wiele kontrowersji.
– Niewątpliwie jest to spóźniony projekt ponieważ o zmianach w sektorze służb specjalnych słyszymy już od kilku lat. Rząd PO wspominał o konieczności reformy służb zaraz po zwycięskich wyborach w 2011 roku. Tymczasem dopiero 2 lata po pierwszych zapowiedziach rząd przedstawia taki projekt. Można powiedzieć, że jest to projekt niezadawalający, generujący w dalszym ciągu jakieś konflikty, chaos kompetencyjny w tym sektorze służb specjalnych – powiedział Piotr Bączek.
Bieżącą koordynacją działań służb ma zająć się komitet Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Państwa. Powstanie on na mocy zarządzenia premiera. W skład Komitetu ds. Bezpieczeństwa Państwa wejdą szef kancelarii premiera oraz ministrowie obrony, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych i finansów. Szefów ABW i AW będzie powoływał i odwoływał premier po zasięgnięciu opinii – kolejno – sejmowej komisji ds. służb specjalnych oraz prezydenta.
W dalszym ciągu nie będzie organu, który bierze pełną odpowiedzialność za działalność służb specjalnych – dodaje Piotr Bączek. Przypomina on, że PO w 2007 r. zlikwidowała urząd koordynatora ds. służ specjalnych.
Jest to pozbawianie opozycji kontroli nad służbami, a wzmacnianie kontroli PO nad tymi instytucjami – alarmuje Piotr Bączek.
– Propozycja powołania komitetu ds. służb specjalnych jest niezadowalająca ponieważ będzie to organ kolegialny. Z tych pierwszych zapowiedzi wynika, że nie będzie mógł uczestniczyć w tym organie przedstawiciel opozycji tylko przedstawiciele poszczególnych ministerstw. Jeżeli opozycja nie ma dostępu do materiałów na temat bieżącej działalności służb specjalnych nie można mówić, że ta kontrola będzie pełna, tak jak widać to obecnie na przykładzie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych kiedy posłowie opozycji alarmują, że nie mają dostępu i możliwości pełnej kontroli tych instytucji – zaznaczył Piotr Bączek.
RIRM