Mieszkańcy Puszczy Białowieskiej protestują przeciwko działalności ekologów
Mieszkańcy Puszczy Białowieskiej protestują przeciwko działalności ekologów na tym terenie. Domagają się dialogu z aktywistami. Ich zdaniem ekolodzy przekazują fałszywe informacje na temat Puszczy i posługują się manipulacjami. Ograniczają tym samym swobodę osób, które od lat mieszkają na tym terenie.
11 marca przedstawiciele lokalnych sołectw spotkają się, by porozmawiać o problemach regionu. Spotkanie z ekologami zaplanowano na 20 marca w Siemianówce.
Elżbieta Kabać, inicjatorka Ruchu Mieszkańcy Puszczy, wskazała, że mieszkańcy Podlasia zostali pominięci we wszystkich działaniach na terenie Puszczy.
– Mówi się o wszystkich mieszkańcach puszczy, czyli zwierzętach, a ludzi się pominęło. Nie zapytało się o to, jakie mają zdanie. Wydaje mi się więc, że w ogóle pominięcie ludzi, którzy otworzyli swój dom, swoje serca na osoby przyjezdne, które tak naprawdę zakłóciły nasz domowy mir, uważam że to nie jest w porządku. Jesteśmy z Podlasia, nasze serca są wielkie. Może inaczej funkcjonujemy, ale my ufamy ludziom i tutaj chyba ta nasza ufność nas trochę zgubiła – zaprowadziła nie tam, gdzie należy – powiedziała Elżbieta Kabać.
Elżbieta Kabać zwróciła również uwagę na bierność ekologów wobec innych problemów występujących w bezpośrednim sąsiedztwie Puszczy Białowieskiej. Chodzi m.in. o wysypisko odpadów budowalnych. Mieszkańcy Puszczy podejrzewają, że jest to składowisko komunalne, które zanieczyszcza glebę i powietrze.
RIRM