M. Ochman: rozmowy ws. płacy minimalnej w służbie zdrowia są trudne
Rozmowy ws. płacy minimalnej w służbie zdrowia są trudne. Jeśli nie padną ze strony resortu konkretne propozycje, nastroje w środowisku się zradykalizują – powiedziała w „Polskim Punkcie Widzenia” w Telewizji Trwam Maria Ochman.
Przewodnicząca „Solidarności” Służby Zdrowia, wyliczyła wciąż nierozwiązane problemy opieki zdrowotnej w Polsce. Wskazała, że nie ma systemu rejestrującego usługi medyczne. Nie wiadomo, ile dokładnie pieniędzy i na co jest przeznaczane. Problemem są też ubezpieczenia zdrowotne.
„Solidarność” popiera idee Ministerstwa Zdrowia ws. uregulowania płac – muszą to jednak być kompleksowe rozwiązania – podkreśliła Maria Ochman, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” Służby Zdrowia.
– Chcemy, aby ten wzrost wynagrodzeń obejmował wszystkich pracowników.[…] Jest też kwestia wskaźników – do czego mamy te płace podnosić? Do płacy minimalnej czy średniej krajowej? Wszyscy zgadzamy się, że powinna to być średnia krajowa. Natomiast propozycja ministra, żebyśmy przez 5-6 lat dochodzili do obecnej średniej krajowej – dzisiaj to 3 900 zł, więc jeżeli mamy dochodzić do tej wysokości, a potem te płace mają zrównać się z ówczesną średnią krajową, to jest to nierealne – zaznaczyła Maria Ochman.
Ochman dodała, że „Solidarność” domaga się od rządu Prawa i Sprawiedliwości przywrócenia w służbie zdrowia sprawiedliwości społecznej. Za dobry krok przewodnicząca NSZZ „Solidarność” Służby Zdrowia uznała, uchwalenie ustawy, która zahamowała prywatyzacje polskich szpitali.
RIRM