fot. PAP/Paweł Supernak

M. Morawiecki wezwał D. Tuska do rezygnacji z kierowania Europejskiej Partii Ludowej

Szantaż gazowy Rosji może być dotkliwy nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Unii Europejskiej. Do wzmocnienia pozycji Władimira Putina przyczyniła się Europejska Partia Ludowa, która jako największa siła w Unii Europejskiej nie zablokowała budowy gazociągu Nord Stream 2. Obecnie na jej czele stoi szef Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk.

Premier Mateusz Morawiecki wezwał Donalda Tuska do natychmiastowej rezygnacji z przewodniczenia Europejskiej Partii Ludowej. Jak mówił, błędna polityka Europejskiej Partii Ludowej w sprawie Nord Stream 2 spowodowała, że Władimir Putin może teraz szantażować Europę.

„Dzisiaj Władimir Putin, mając Gazociąg Północny w swoim ręku i mając tym samym Niemców także w swoim ręku, niestety, próbuje szantażować cała Europę” – ocenił premier Mateusz Morawiecki.

Oskarżenia premiera odrzucił rzecznik PO, Jan Grabiec. Jak przekonywał, Europejska Partia Ludowa dążyła do zapewnienia Europie bezpieczeństwa energetycznego.

– Gdyby Unia Europejska była silniejsza, jak chce Europejska Partia Ludowa, gdyby zrealizowany został projekt zapoczątkowany przez Donalda Tuska solidarności energetycznej, to dziś nie byłoby takiego dramatu, gdzie Rosja może „zakręcić kurek” Ukrainie – wskazał Jan Grabiec.

Zarzuty wobec Europejskiej Partii Ludowej i wobec Donalda Tuska są uzasadnione, mówił politolog dr Piotr Gawryszczak.

– Ta partia, jako rządząca w Europie i w znacznej mierze składająca się z chrześcijańskiej demokracji rządzącej w Niemczech, doprowadziła do sytuacji powstania Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Nie było mowy o dywersyfikacji dostaw gazu – podkreślił politolog.

A oto przykłady wypowiedzi niemieckich polityków z CDU i CSU:

„Uważam, że jest to projekt biznesowy” – mówiła Angela Merkel, była kanclerz Niemiec.

„Głośne tak dla realizacji projektu Nord Stream 2” – akcentował Peter Ramsauer, były przewodniczący komisji Bundestagu ds. gospodarki i energetyki.

Donald Tusk (nawet jako szef Rady Europejskiej) nie chciał zablokować inwestycji, przypomniał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

„Zajmując kluczowe stanowisko w Unii Europejskiej, miał polityczne możliwości realnego blokowania Nord Stream 2. Zamiast tego wybrał pozory działań” – zwrócił uwagę minister Zbigniew Ziobro.

Nawet po powrocie do Polski Donald Tusk dąży do utrzymania dobrych relacji z Niemcami, mówił politolog Karol Kaźmierczak.

– Jest on politykiem zorientowanym na Niemcy i politykiem Niemcy wspierającym – wskazał Karol Kaźmierczak.

Tymczasem rząd PiS (w odpowiedzi na gazowy szantaż Rosji) obniżył podatek VAT na gaz. Wprowadził też dodatek osłonowy dla najbiedniejszych rodzin. Objęcie przedsiębiorców niższymi taryfami na gaz jest niemożliwe z powodu błędnych decyzji rządu PO-PLS, przypomniał wicepremier Jacek Sasin.

– Biurokraci europejscy zabraniają objąć nam taryfami, również przedsiębiorstwa. Proszę sobie poczytać drugą dyrektywę gazową, która za czasów waszych rządów (PO-PLS) w 2009 roku została przyjęta, wtedy nie sprzeciwialiście się temu – zaznaczył Jacek Sasin.

Rzecznik Departamentu Stanu USA, Ned Price, zapowiedział, że jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, to Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony. Do tego potrzeba jednak zgody Niemiec. Jeśli te nie wyrażą zgody, USA nałożą na gazociąg sankcje. Prezydent Joe Biden jest w stałym kontakcie z prezydentem Ukrainy.

– Prezydent USA potwierdza przywiązanie do suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz nasze zobowiązanie do nierobienia niczego w sprawie Ukrainy bez Ukrainy – poinformował Jen Psaki, rzecznik Białego Domu.

Budowę Nord Stream 2 zakończono we wrześniu ubiegłego roku. Teraz trwa proces certyfikacji operatorów gazociągu.

TV Trwam News

drukuj