fot. pixabay.com

M. Małecki: UE atakuje Polskę, która jest wzorem demokracji, a przymyka oczy na interesy z dyktatorem W. Putinem

Unia Europejska atakuje Polskę, która jest wzorem demokracji, a przymyka oczy na interesy z dyktatorem Władimirem Putinem – w ten sposób wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki, odniósł się do porozumienia USA i Niemiec w sprawie Nord Stream 2.

Polskie władze podkreślają, że Berlin łamie solidarność europejską w zakresie wspólnej polityki energetycznej. We wspólnym oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy wezwały USA i Niemcy do znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja.

Wiceminister Maciej Małecki podkreślił, że Nord Stream 2 to nie przedsięwzięcie biznesowe, tylko projekt polityczny, który pomoże Putinowi zwiększyć wpływ na kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

– Pokazuje to podwójne standardy w UE – atakowanie Polski, która jest wzorem demokracji, a jednocześnie zamykanie oczu na interesy z dyktatorem Władimirem Putinem, pod którego rządami Rosja zaatakowała Ukrainę i Gruzję. Nie ma tam mowy o standardach praworządności, o standardach europejskich. Jest tam mowa o biznesie, czyli o rosyjskim gazie, który będzie mógł być przesyłany do Niemiec z pominięciem Ukrainy. To przykład nierówności w Unii Europejskiej – wskazał wiceminister Maciej Małecki.

Władze USA i Niemiec ogłosiły w środę porozumienie w sprawie gazociągu Nord Stream 2. W ramach umowy Niemcy zainwestują w ukraiński sektor energetyczny, zobowiążą się do sankcji w razie wrogich działań Rosji i wesprą Inicjatywę Trójmorza.

Berlin oferuje 200 mln dolarów. Kijów już wskazał, że kwota nie jest rekompensatą, bo obecnie Ukraina za tranzyt gazu otrzymuje rocznie od Rosji 3 mld dolarów.

RIRM

drukuj