Lublin: odznaczenie niezłomnego kapłana – księdza Jana Szczepańskiego
Kapłan niezłomny, nazywany lubelskim Popiełuszką czasów bierutowskich – ksiądz Jan Szczepański, został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie.
Ks. Jan Szczepański to jedna z najpiękniejszych postaci naszych powojennych dziejów. Postaci niestety zapomnianych ale naszym zadaniem jest by przywracać o Nich pamięć, przywracać pamięć o człowieku, który za wierność Bogu i Ojczyźnie poniósł śmierć męczeńską – mówił @JanKasprzyk pic.twitter.com/kmbi8iOQ10
— UdSKiOR (@Kombatanci) 19 lutego 2019
Odznaczenie państwowe przyznane księdzu Janowi Szczepańskiemu za wybitne zasługi w działalności na rzecz zachowania tożsamości narodowej i za pracę duszpasterską odebrał członek rodziny duchownego, Kazimierz Szczepański.
Ksiądz Jan Szczepański nazywany był lubelskim Popiełuszką czasów bierutowskich. W 1947 roku objął parafię w Brzeźnicy Bychawskiej. Od samego początku bronił ducha narodu. W swoich kazaniach przypominał wiernym o patriotyzmie oraz krytykował komunistyczne władze. Brutalnie prześladowany i zamordowany przez komunistyczny aparat bezpieki. Oddał życie nie tylko w obronie wiary, ale i Polski.
– Męczennik pierwszej próby – można powiedzieć – za wiarę, za wolność, bożą wolność i za Ojczyznę. Można powiedzieć ksiądz niezłomny i ksiądz wyklęty. Jeden z tych kapłanów, których nie było mało w Polsce, i to jest wielkie bogactwo naszego narodu, naszego społeczeństwa i naszego państwa. Nie było mało, i śmiem twierdzić, nie jest mało również dzisiaj – podkreślał prof. Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski.
Pamięć zapomnianego przez Polaków księdza Jana Szczepańskiego została przywrócona.
– To jest zadanie dla nas, aby przywracać o nim pamięć. Przywracać pamięć o człowieku, który zachował się w sposób tak niezwykle godny w latach powojennych w latach komunistycznego zniewolenia, który za wierność Bogu i Ojczyźnie poniósł śmierć – akcentował Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Ksiądz Jan Szczepański został uprowadzony ze swojej parafii w nocy z 22 na 23 sierpnia 1948 roku. Funkcjonariusze UB torturowali go, a następnie żywego i okaleczonego wrzucili do rzeki Wieprz. Ciało księdza odnalezione zostało dopiero 3 września 1948 r. w Woli Skromowskiej pod Kockiem. W tym miejscu wierni postawili pamiątkową tablicę i krzyż.
TV Trwam News/RIRM