fot. PAP/Radek Pietruszka

J. Kaczyński: Wyrwaliśmy Polskę z objęć imposybilizmu; PiS będzie szedł drogą dobrej zmiany

Wyrwaliśmy Polskę z objęć imposybilizmu – chociaż pewnie nie jesteśmy stowarzyszeniem aniołów, to jednak nam idzie – mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. PiS będzie dalej szedł drogą dobrej zmiany, drogą równości, drogą wolności – polską drogą – oświadczył.

Jarosław Kaczyński podsumowując sobotnią konwencję PiS, pod hasłem „Nowa arena programowa”, podkreślił, że jego partia będzie dalej szła „drogą dobrej zmiany, drogą równości, drogą wolności, polską drogą”.

„Polska historia, jak historia każdego narodu, zawiera elementy, wydarzenia dobre i złe, dobre i złe tendencje, pozytywne i mniej pozytywne, czasem zupełnie niepozytywne postacie. My staramy się czerpać z tego wszystkiego, co w naszej historii było najlepsze i chociaż pewnie nie jesteśmy stowarzyszeniem aniołów, to jednak nam idzie” – mówił prezes PiS.

Jak stwierdził, PiS pokazuje, że „można”.

„Wyrwaliśmy Polskę z objęć imposybilizmu, z tej najgorszej choroby, którą nam wmawiano” – powiedział prezes Kaczyński.

Lider PiS podkreślił, że w kampanii trzeba „znów zdobyć społeczne zaufanie, znów przekonać do wiarygodności”.

„Mamy bardzo mocne argumenty, teraz wszystko zależy od nas, od naszego zaangażowania, od tego, czy będziemy pracować, czy uznamy, że same fakty wystarczą, czy będziemy wiedzieli (…), że te fakty muszą być znane jeszcze wielu milionom Polaków” – wskazał Kaczyński.

„Polacy muszą wiedzieć, jak było, jak jest, jakie są różnice i o co chodzi w tej wielkiej kampanii 2019 r. Zaczęliśmy tą konwencją drogę do dotarcia do każdego Polaka, do tych, do których dotąd nie zdołaliśmy dotrzeć. Ta droga musi nam przynieść sukces, bo to będzie sukces Polski, Polaków, szansa na (…) dogonienie, na to by polska europejskość, była europejskością pod każdym względem – była europejskością sprawności, polskiej i europejskiej tradycji, tej dobrej oraz (…) europejskością w portfelach. Idziemy tą drogą i musimy dojść do celu” – mówił Jarosław Kaczyński.

PAP/RIRM

drukuj