J. Sasin: Zatrzymanie projektu Nord Stream 2 powinno być jedną z pierwszych sankcji dla putinowskiej Rosji
Polska nie wyobraża sobie, by w związku z sytuacją wokół Ukrainy uruchomiony został gazociąg Nord Stream 2. Przyszłość projektu staje pod znakiem zapytania.
Na początku lutego, w trakcie wspólnej konferencji w Białym Domu prezydenta USA Joe Bidena oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza, padła wspólna deklaracja, że w przypadku ataku Rosji na Ukrainę nie będzie zgody na uruchomienie Nord Stream 2. [czytaj więcej]
Dzisiaj, w momencie, gdy potęguje się agresja Rosji wobec Ukrainy, certyfikacja gazociągu i cały projekt stają pod znakiem zapytania. Rezygnacji z Nord Stream 2 oczekuje wicepremier Jacek Sasin.
„Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że dawanie kolejnych narzędzi do szantażowania Europy jest kursem na ścianę. Zatrzymanie projektu Nord Stream 2 powinno być jedną z pierwszych sankcji dla putinowskiej Rosji” – ocenił Jacek Sasin.
Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że dawanie kolejnych narzędzi do szantażowania Europy jest kursem na ścianę. Zatrzymanie projektu Nord Stream 2 powinno być jedną z pierwszych sankcji dla putinowskiej Rosji.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) February 22, 2022
Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał już z przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą Von der Leyen. Dał jasno znać, że stanowisko Polski jest bardzo surowe. Miał przekazać, że nie ma mowy o tym, by podejmować delikatne działania wobec Władimira Putina.
Gazociąg Nord Stream 2 został wybudowany. Gaz będzie można przesyłać jednak dopiero po uzyskaniu oficjalnej zgody Niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci.
TV Trwam News