[TYLKO U NAS] Dr Zbigniew Kuźmiuk: Nord Stream 2 jest projektem zagrażającym bezpieczeństwu Europy. Nie wykluczamy dostaw gazu z Rosji, ale nie z pistoletem gazowym przykładanym do głowy, jak to było do tej pory

Nie chcemy być zakładnikiem politycznym. Pokazujemy całej Europie, że Nord Stream 2 jest projektem zagrażającym bezpieczeństwu Europy. Po wydarzeniach związanych z próbą otrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, pojawiły się w Niemczech głosy, że gazociągu nie należy kończyć. Nord Stream 2 jest próbą dominacji rosyjskiej, jeżeli chodzi o dostawę gazu do Europy – powiedział europoseł dr Zbigniew Kuźmiuk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Obecnie jest wiele spekulacji wokół budowy Nord Stream 2. Europoseł wyraził opinię na temat budowy nowego gazociągu.

– Premier Mateusz Morawiecki mówił o solidarności energetycznej w kontekście budowy Nord Stream 2, dwóch nowych rur gazociągu z Rosji do Niemiec, którym ma być przesyłane 55 mld³ gazu rocznie. Wiemy, że dwie rury Nord Stream 1 pracują i przesyłają podobną ilość. Obecne systemy gazociągów: Nord Stream 1gazociąg Jamalski i  gazociąg przez Ukrainę są na tyle wydolne, że zabezpieczają potrzeby całej Europy  Zachodniej, jeżeli chodzi o dostawy gazu z Rosji. Nowa inwestycja, Nord Stream 2, trwająca już jakiś czas, jest próbą dominacji rosyjskiej, jeżeli chodzi o dostawę gazu do Europy – podkreślił.

Budowa Nord Stream 2 jest na ukończeniu. Wiele wydarzeń ostatnich tygodni może skutkować wycofaniem się Niemiec z projektu Nord Stream 2.

– Chodzi o zbudowanie na terenie Niemiec swoistego hubu gazowego. Oznaczałoby to w praktyce, że dostarczycielem gazu byłaby Rosja, ale głównym dystrybutorem na całą Europę byłyby Niemcy. Dystrybucja to dodatkowe dochody. Niemcy miałyby gaz po bardzo atrakcyjnej i niskiej cenie, co jest dla ich przemysłu i energetyki niesłychanie ważne. Będąc hubem gazowym Niemcy sprzedawałyby gaz innym krajom Europy, zarabiając na tym duże pieniądze. Mielibyśmy uzależnienie Europy od gazu rosyjskiego – wskazał dr Zbigniew Kuźmiuk.

Wiele krajów Europy podkreśla, że Rosja próbuje uzurpować prawo do bycia jedynym dostawcą gazu. Nord Stream 2 jest projektem bardzo politycznym, który zagraża bezpieczeństwu Europy – zaznaczył ekonomista.

– Poszczególne kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, widząc jak Rosja się zachowuje, wykorzystując gaz jako broń polityczną, zdecydowały się na samowystarczalność gazową. Polska zbudowała gazoport w Świnoujściu. Rozpoczynają się prace nad budową Baltic Pipe, czyli rurociągiem, który będzie dostarczał gaz z Norwegii przez Danię. W ten sposób chcemy się uniezależnić od dostaw gazu z Rosji. Nie chcemy być zakładnikiem politycznym. Pokazujemy całej Europie, że Nord Stream 2 jest projektem politycznym. Po wydarzeniach związanych z próbą otrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, pojawiły się w Niemczech głosy, że gazociągu nie należy kończyć. (…) Zablokowanie jest spowodowane działaniami USA, które wprowadziły sankcje na realizatorów inwestycji. (…) Amerykanie są bardzo stanowczy i ogłosili, że każdy, kto pomoże Rosji dokończyć projekt, zostanie objęty sankcjami – poinformował europoseł PiS.

Czy Berlin zdecyduje się na wycofanie z Nord Stream 2?

– Moim zdaniem wydarzenia w Niemczech, debata nad projektem Nord Stream 2, jest próbą wyjścia z twarzą z całej sytuacji. Sprawa otrucia rosyjskiego opozycjonisty jest tylko pretekstem. Tak naprawdę Nord Stream 2 zatrzymują amerykańskie sankcje i mam nadzieję, że będą na tyle skuteczne, że inwestycja ostatecznie nie zostanie dokończona – ocenił dr Zbigniew Kuźmiuk.

Rosja podejmuje działania, które wśród wielu wzbudzają niepokój.

– Rosja wciąż uważa byłe republiki postsowieckie za swój obszar wpływów. Do niedawna podobnie traktowała kraje należące do Układu Warszawskiego. To ostatecznie przecięło członkowsko tych krajów w NATO i Unii Europejskiej. Widzimy, co działo się w Gruzji, Mołdawii i na Ukrainie. Teraz Białoruś. (…) Bardzo dosadnie ujął to Donald Trump, bo w Europie, ze względu na skalę interesów, Rosja jest w sposób specyficzny traktowana przez kraje podające się za demokratyczne (Niemcy i Francję), które często wypowiadają się o standardach demokratycznych, a relacje z Rosją traktują bardzo ostrożnie. (…) Te kraje robią duże interesy z Rosją, tym samym dostarczając do jej budżetu ogromne pieniądze, za które może się zbroić. Nie ma w tych działaniach logiki – wskazał gość Radia Maryja.

Zdaniem europosła cała nadzieja przy zablokowaniu Nord Stream 2 jest po stronie Stanów Zjednoczonych.

– Jeżeli Nord Stream 2 zostanie zatrzymany, to nie w imię europejskiej solidarności energetycznej, ale dzięki zdecydowanej postawie Stanów Zjednoczonych, które chcą zablokować inwestycję. (…) Europa powinna mieć zróżnicowane dostawy gazu, bo tylko wtedy nie można nośników energetycznych wykorzystywać politycznie. (…) Polska ma gazoport w Świnoujściu, a do 2022 roku będzie odbierać gaz poprzez Baltic Pipe. Nie wykluczamy dostaw gazu z Rosji, ale nie z pistoletem gazowym przykładanym do głowy, a do tej pory tak było. W momencie niedostatków gazu i ciężkiej zimy Rosja dyktowała inne ceny gazu, żeby przeforsować swoje interesy. (…) Amerykanie promują swoje interesy, ale także pilnują ładu w Europie, aby Rosja nie wykorzystywała gazu w celach politycznych – akcentował.

Całą rozmowę z europosłem dr Zbigniewem Kuźmiukiem można odsłuchać [tutaj] .

radiomaryja.pl